Swiatzwierzat.pl Pozostałe Poławiacz homarów oszukał przeznaczenie. Amerykanin twierdzi, że przeżył połknięcie przez walenia
unsplash/Abigail Lynn

Poławiacz homarów oszukał przeznaczenie. Amerykanin twierdzi, że przeżył połknięcie przez walenia

13 czerwca 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Poławiacz homarów ze Stanów Zjednoczonych utrzymuje, że przeżył nieprawdopodobną historię. 56-letni Michael Packard przekonuje, że został połknięty przez humbaka, jednakże naukowcy podchodzą do jego opowieści z dużą rezerwą.

Czy znacie historię biblijnego Jonasza, który został połknięty przez wieloryba? Co prawda, Michael Packard nie spędził trzech dni i trzech nocy w brzuchu gigantycznego ssaka, ale jednak skojarzenia z izraelskim prorokiem są w tym przypadku nieuniknione.

Humbak połknął go w całości

Tego piątkowego poranka nic nie zwiastowało pojawienia się olbrzymiego ssaka w okolicach Provincetown w stanie Massachusetts. Jak twierdzi poławiacz homarów z 40-letnim doświadczeniem, wypłynął łodzią z pobliskiego portu w towarzystwie zaprzyjaźnionego rybaka.

Kiedy mężczyźni nurkowali w zatoce na głębokości ok. 14 metrów, Packard miał wylądować w pysku morskiego giganta. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w tamtej chwili był w szoku i myślał wyłącznie o swoich nastoletnich synach.

Gdy rozpocząłem nurkowanie, poczułem coś dziwnego. Nagle poczułem mocne pchnięcie i w następnej chwili zrobiło się całkiem ciemno – opowiadał w rozmowie z "Cape Cod Times". - Wiedziałem, że się przesuwam, czułem, jak ściskają mnie mięśnie w jego przełyku.

Początkowo 56-latek myślał, że został połknięty przez wielkiego rekina, lecz szybko zorientował się, że nie czuje bólu, ani nie jest atakowany.

- Pomyślałem sobie: "Nie ma możliwości, żebym się stąd wydostał. To koniec, już nie żyję - relacjonował Packard.

Amerykanin wyszedł z tego bez szwanku

Waleń najwyraźniej pogardził posiłkiem. Po kilkunastu sekundach zwierzę wypłynęło na powierzchnię i wypluło mężczyznę. Z relacji Amerykanina wynika, że spędził w paszczy zwierzęcia na blisko minutę.

- Szczęśliwie, udało mi się wyskoczyć z jego paszczy – powiedział 56-latek. Packard został wyciągnięty z wody na pokład i przewieziony do szpitala. W opinii lekarzy mężczyzna nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń. Ma jedynie niewielkie skręcenie stawu kolanowego, którego doznał najprawdopodobniej uderzając o wodę po wypluciu przez humbaka.

Naukowcy tłumaczą, że szansa na spotkanie z humbakiem jest wyjątkowo rzadka, zaś połknięcie przez niego - jedna na bilion. Jednocześnie zapewniają, że oceaniczny ssak nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Waleń wcale nie próbował zapolować na człowieka, lecz prawdopodobnie płynął z otwartą paszczą, do której chciał nałapać niewielkich ryb.

Pomimo próśb ze strony żony, Michael nie ma zamiaru zrezygnować ze swojej pracy.

Zobacz nagranie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy