Pokazała, jak szantażuje ją kot, gdy ociąga się z karmieniem. Wideo hitem, "to nie jest wyuczona sztuczka!"
Wszyscy opiekunowie kotów doskonale zdają sobie sprawę, że to bardzo sprytne stworzenia. Niektóre z nich dosadnie demonstrują swoje żądania i nie przyjmują odmowy. Dokładnie tak zachowuje się Skipurr. Jego właścicielka nagrała, co mruczek robi, gdy ta ociąga się z nakarmieniem go. Nie ma się co dziwić, że wideo stało się hitem w sieci. Gdy inne metody nie pomagają, zwierzak ucieka się do szantażu!
Miłośnicy mruczków często żartują, że to oni zostali wybrani przez swoich pupili, a nie na odwrót. W związku z tym nie mają innego wyjścia, jak spełniać każde ich zachcianki. W innym wypadku mogą szybko pożałować swojej decyzji.
Kot szantażysta w akcji
Jacqui Schilling to tiktokerka, która chętnie dzieli się swoim życiem z internautami. Poza tym ma dwa urocze koty: Skipurra i Lunę. Nie ukrywa, że zdarza się, że kiedy jest zajęta czymś innym, nie daje jedzenia swoim pupilom o dokładnie tej samej porze. Inną kwestią jest to, że jeden z mruczków jest prawdziwy łasuchem i często zdarza się, że upomina się o przysmaki.
Skipurr, bo o nim mowa, nauczył się nawet pewnego zachowania, które sprawia, że kobieta zawsze zwraca na niego uwagę. Co więcej, jego sprytny plan ma stuprocentową skuteczność.
Pojawiły się na szlaku do Morskiego Oka. Turyści oniemieli, "Nadal jestem w szoku, że je zobaczyliśmy"Skipurr wie, jak zwrócić na siebie uwagę
Kiedy sprytny kociak chce, aby jego opiekunka natychmiast przerwała to, czym akurat się zajmuje, udaje, że gryzie ładowarkę do jej telefonu. To znak, że dokładnie w tej chwili kobieta ma porzucić swoje zajęcie i iść do kuchni poczęstować go karmą lub smakołykiem.
Kobieta dziwi się, że kot sam zrozumiał, że takie zachowanie zwraca jej uwagę. Od pewnego czasu powtarza je bardzo często. W końcu nie ma się co dziwić, skoro sztuczka działa.
- Mój kot udaje, że zjada moją ładowarkę do telefonu, jeśli nie wstanę wystarczająco szybko, aby go nakarmić - pisze Jacqui.
Choć sprytne, bardzo niebezpieczne
Internauci nie kryją obaw o to, by kotu nie stało się nic złego. Choć jego opiekunka zapewnia, że jedynie udaje, że gryzie przewód od ładowarki, jeśli przegryzłby go, a ten byłby podłączony do prądu, mogłoby wydarzyć się coś naprawdę tragicznego.
Takie zachowanie często zdarza się królikom, które kicają swobodnie po domu. Aby upewnić się, że nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo, najlepiej zabudować wszystkie kable, albo umieścić je na tyle wysoko, by były poza ich zasięgiem.
źródło: amomeupet.org