Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Pilny apel policji, chodzi o bezpieczeństwo dzieci i zwierząt. Wystarczy kilka minut, by doszło do tragedii
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 16.06.2023 09:20

Pilny apel policji, chodzi o bezpieczeństwo dzieci i zwierząt. Wystarczy kilka minut, by doszło do tragedii

Apel policji: nie zostawiaj dzieci i zwierząt w rozgrzanym aucie
pixabay/geralt, unsplash/Anand Thakur, policja.gov.pl

Za oknem piękna pogoda, ciepło dopisuje. Chociaż to dobre warunki na wypoczynek, trzeba pamiętać, że upały mogą zagrażać życiu i zdrowiu. Temat jest szeroko znany, a jednak śmiertelne wypadki nadal się zdarzają. Zobacz, jak postępować w przypadku, kiedy zobaczysz, że życie dziecka lub pupila jest zagrożone.

Jak co roku policjanci i media apelują, żeby pod żadnym pozorem nie zostawiać dzieci ani zwierząt samych w rozgrzanym aucie. Jeśli natkniesz się na taki pojazd, ważna jest pilna reakcja. Jeśli będziesz wiedział, jak postąpić, możesz uratować komuś życie.

Policjanci apelują. Nigdy nie zostawiaj dziecka ani zwierzęcia w rozgrzanym aucie

Nieodpowiedzialność czy roztargnienie? Co kieruje osobami, które mimo dziesiątek ostrzeżeń zostawiają zwierzęta i dzieci w zamkniętym samochodzie? Komenda Powiatowa Policji w Piszu zamieściła komunikat dotyczący nadchodzących upałów i ryzyka, jakie się z nimi wiąże. Zaapelowali do kierowców, żeby nie zostawiali w samochodach dzieci i zwierząt.

Jak co roku, w okresie wiosennym i letnim pojawiają się w mediach komunikaty dotyczące śmiertelnych wypadków, które przydarzają się nieuważnym opiekunom. Zostawienie dziecka lub zwierzęcia samego w pojeździe może skończyć się tragedią. Nawet jeśli wydaje nam się, że nie będzie nas w aucie tylko przez chwilę, nie zostawiajmy nikogo w środku. W warunkach wysokiej temperatury auto nagrzewa się, a w środku powstaje sauna. Przez niewystarczający dopływ świeżego powietrza, w środku robi się duszno i goręcej niż na zewnątrz. Powstające temperatury mogą sięgać aż 50℃ i zagrażają życiu i zdrowiu.

Sezon na truskawki w pełni. Czy psy mogą jeść truskawki? Jest 1 warunek, o którym nie wolno zapomnieć

Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd jest łaskawszy

Pozostawienie dziecka samego w pojeździe grozi karą pozbawienia wolności aż do 5 lat. W rzeczywistości prawo jest mniej surowe. W maju tego roku odbyła się rozprawa kobiety, która zostawiła półtorarocznego syna w aucie. Chłopiec zmarł. 

Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył warunkowo postępowanie wobec matki półtorarocznego chłopca, który zmarł pozostawiony sam w rozgrzanym aucie  – poinformowała Polska Agencja Prasowa. – Kobieta będzie przez dwa lata próby pod nadzorem kuratora.

Śmierć dziecka była efektem nieuwagi matki. Nieoficjalnie mówi się, że roztargniona zapomniała zawieźć syna do żłobka i zostawiła go w pojeździe. Kiedy poszła go odebrać, okazało się, że nigdy go nie przyprowadziła.

To nie jedyny podobny przypadek. Nie ma wątpliwości, że większość była spowodowana nieumyślnie, jednak nie ma to znaczenia dla zdrowia dzieci i zwierząt, które zostaje naruszone.

Nie wahaj się, wybij szybę!

Jeśli przechodząc obok pojazdu zauważymy, że kryje się w nim małe dziecko lub zwierzę, reagujmy. Zobaczmy, czy zdradzają oznaki przytomności. W sytuacji, gdy nie reagują, możemy wybić szybę. Nie grożą nam za to żadne konsekwencje. To działanie w tzw. stanie wyższej konieczności, chcemy uratować życie i zdrowie. Możemy też poczekać, aż przyjadą funkcjonariusze.

Na miejsce powinniśmy wezwać służby. Chwyć za słuchawkę i zadzwoń pod 112. Kiedy przybędą funkcjonariusze, mogą użyć wszystkich dostępnych środków, żeby wydostać dziecko lub zwierzę z pojazdu. Pamiętaj, że pomoc to Twój obowiązek. Według artykułu 162 § 1 Kodeksu karnego za nieudzielanie pomocy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia utraty życia lub zdrowia człowieka grozi kara do 3 lat więzienia.

Źródło: pisz.policja.gov.pl, ciechanow.cozadzien.pl, motofakty.pl, tvn24.pl, rp.pl

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Wyszło na jaw, że serce Igi Światek skradł ktoś wyjątkowy. Niestety jest to nieodwzajemniona miłość
Iga Świątek
Niedawno Iga Świątek po raz trzeci sięgnęła po wygraną w prestiżowym turnieju Rolanda Garrosa. Utalentowana polska tenisistka jest na ustach wszystkich miłośników sportu na całym świecie. Zupełnie nie ma się co dziwić, bo kolejne sukcesy, jakie osiąga w swojej karierze, tylko potwierdzają jej wielki talent. Okazuje się, że motorem napędowym do działania jest miłość do zwierząt, a zwłaszcza kotów.Choć Iga Świątek nie ucieka od rozmów z dziennikarzami, a nawet sama chętnie wdaje się w dyskusje z internautami w swoich social mediach, znacznie częściej zamykają się one w tematyce sportowej. Okazuje się jednak, że tenisistka opowiedziała o wyjątkowym członku rodziny, który totalnie skradł jej serce. Tego mogą o niej nie wiedzieć nawet najwierniejsi fani.
Czytaj dalej
Brud, smród i masa kołtunów. Z winy właścicieli Abi ledwo mogła chodzić, aż ciężko rozpoznać, co to za rasa
Skrajnie zaniedbana suczka
Pod opieką Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt Help Animals znalazła się skrajnie zaniedbana suczka. Zwierzę z trudem mogło chodzić ze względu na przerośnięte pazury i sfilcowaną sierść, do której przyklejone były odchody. Właścicielka zdawała się być zaskoczona decyzją o interwencyjnym odebraniu pupila."Interweniowaliśmy na jednej z posesji w Kaliszu. Nie pamiętamy, abyśmy z tego typu sytuacją mieli do czynienia" - przekazali przedstawiciele Help Animals, zdradzając szczegóły interwencji za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Czytaj dalej