Pies zerwany z łańcucha nie może uwierzyć, że ma łóżko tylko dla siebie. Wzruszająca reakcja

Pies spędził 8 lat na łańcuchu

Oprócz ograniczeń związanych z niepełnosprawnością, Stevie zmagał się z wieloma innymi dolegliwościami zdrowotnymi. Jego ciało było pokryte pchłami i robakami, a w niektórych miejscach brakowało mu sierści. Co więcej, musiał przejść operację, gdyż w jego jelitach zalegała stara kolba kukurydzy, którą trzeba było usunąć.

Oczywiście stan psychiczny zwierzęcia również budził niepokój, dlatego doświadczony przez życie pupil wymagał opieki behawiorysty. Stevie miał jednak ogromne szczęście, trafiając na troskliwych i wyrozumiałych opiekunów z rodziny zastępczej.

- Przespał większość drogi do domu. Co jakiś czas warczał na nas i szczekał. Wiedzieliśmy, że w ten sposób się broni. Kiedy wróciliśmy do domu, wnieśliśmy jego klatkę do środka, a on nie chciał z niej wyjść. Byliśmy bardzo ostrożni, wiedzieliśmy, że on potrzebuje czasu – mówi Erin Boyd, przybrana mama Steviego w rozmowie z "The Dodo".

Pies po raz pierwszy miał własne posłanie

Dzięki cierpliwości i czułości nowych opiekunów Stevie zaczął dochodzić do siebie zarówno pod względem fizycznym jak i emocjonalnym. Jego przybrana rodzina uwielbiała patrzeć, jak doświadcza wielu nowych rzeczy — w tym po raz pierwszy w życiu własnego łóżka.  Rodzina zastępcza Stevie'go podejrzewała, że wcześniej psiak mógł jedynie pomarzyć o miękkim legowisku, na którym mógłby wygodnie spać, dlatego postanowili mu takie podarować. Stevie był wniebowzięty, mogąc skakać i bawić się na własnym posłaniu. Pomimo bycia niewidomym, wyglądał, jakby spełniło się jego największe marzenie. Erin Boyd przyznała, że od tego czasu skakanie po posłaniu jest stałym elementem porannej rutyny Steviego. Widząc go w tak radosnym humorze, kobieta jest pod wrażeniem, jak daleko zaszedł. - To bardzo mądry psiak. Dużo śpi, ale uwielbia się tulić, chodzić na spacery, bawić się zabawkami, a także rozdawać buziaki – dodaje opiekunka.

W listopadzie 2021 roku Stevie przeszedł operację usunięcia oczu, ale to nie przeszkodziło mu w tym, by czerpać z życia pełnymi garściami, a właściwie łapami. W dalszym ciągu ma w sobie niewyobrażalne pokłady miłości, a dokładnie rok po tym, jak Stevie został uratowany z łańcucha, Erin powiadomiła, że psiak został oficjalnie adoptowany.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Kupuj wygodnie i odbierz rabat na pierwsze zakupy od MiskaKarmy.pl. Kliknij!

• Najlepsze karmy dla psa i kota, super promocje, bezpieczna dostawa. Sprawdź!

• Pies i wilk spotykają się podczas spaceru. Ich interakcja wprawia w osłupienie

Źródło: The Dodo