Pies w fatalnym stanie zostaje po raz pierwszy wykąpany. Trudno opanować wzruszenie
Kola Kariola to mieszkaniec Rumunii, który już nie raz dobro zabiedzonych zwierząt przełożył ponad własne. Kiedy na jego drodze pojawił się wychudzony pies w okropnym stanie, od razu wiedział, że musi mu pomóc. Zdjęcia, na których pokazał, jak przebiegła pierwsza kąpiel znalezionego zwierzęcia, wyciskają łzy z oczu.
Obok zaniedbanych, porzuconych stworzeń trudno przejść obojętnie każdemu ich sympatykowi. Jednak nie wszyscy mają w sobie na tyle empatii oraz odwagi, by swoje życie narażać dla ich dobra. Takimi cechami może jednak pochwalić się Kola Kariola z Rumunii. Zgodnie z wyznawanymi przez niego wartościami nie ma przyzwolenia na krzywdzenie bezbronnych zwierząt.
Uratował psa w fatalnym stanie. Pokazał, jak zareagował na pierwszą kąpiel
Pies, którego Kola Kariola spotkał na swojej drodze, wyglądał jak chodzące nieszczęście. Cienka skórka pokrywała przeraźliwie wystające kości, co świadczyło o tym, że od wielu dni, a nawet tygodni zmagał się z niedożywieniem. Nie ma się co dziwić, że kiedy zobaczył zbliżającego się w swoją stronę mężczyznę, mocno się przestraszył i nie chciał nawiązywać z nim żadnego kontaktu. Bardzo prawdopodobne, że w przeszłości doświadczył przemocy i cierpienia spowodowanego przez ludzi.
Ostatecznie mieszkańcowi Rumunii udało się schwytać zwierzę i przewieźć je w bezpieczne miejsce. Kiedy go nakarmił i napoił, pies bardzo powoli zaczął czuć się pewniej w jego towarzystwie, lecz największa zmiana w jego zachowaniu nastąpiła podczas kąpieli.
Wydaje się, jakby uratowany pies w typie charta sam nie wierzył w przychylność losu. Jeszcze pod prysznicem patrzył wielkimi oczami na mężczyznę, który uratował mu życie, jakby chciał wyrazić, jak bardzo jest mu wdzięczny.
Kariola nie szczędzi mu czułości. Delikatnie głaska go po głowie i przytula, by dać do zrozumienia, że od teraz nie pozwoli, by stało mu się coś złego.
Kiedy zwierzę zaczęło dochodzić do siebie, przybrało na masie, a jego wyniki badań nie wykazywały aż tak dużych niedoborów substancji odżywczych w organizmie, jego tymczasowy opiekun zaczął szukać dla niego kochającego domu. Nie czekał długo, bowiem zgłosiła się rodzina, która obiecała, że zapewni mu kochający dom i rodzinę, której stanie się pełnoprawnym członkiem.
Kola Kariola to nieoceniony bohater działający na rzecz zwierząt
Mężczyzna, który dał porzuconemu i zabiedzonemu psu szansę na lepsze życie, przyczynił się do ocalenia znacznie większej liczby zwierzęcych istnień. Kola Kariola jest założycielem stowarzyszenia, które działa na rzecz bezpańskich zwierząt w Rumunii, zwłaszcza tych żyjących na terenach objętych dużym deficytem społecznym.
Pierwsze schronisko założył w 2014 roku, a organizacja wciąż się rozwija i nadal nie powiedziała ostatniego słowa. Szacuje się, że do tej pory osoby współpracujące z Kariolą uratowały razem około 400 psich istnień. Dzięki nim czworonogi zyskały szansę na życie w kochającym domu.
Co ważne, pod ich opiekę trafiają nie tylko porzucone zwierzęta, lecz także ofiary przemocy oraz te, których los ma zakończyć się poprzez poddanie eutanazji. Opiekują się również psami nieuleczalnie chorymi, których szansa na adopcję pozostaje znikoma.
Działania fundacji Kola Kariola można śledzić na bieżąco na koncie na Youtube. Tam widać codzienną walkę o lepsze jutro dla stworzeń w nawet bardzo ciężkim stanie, którym nikt inny nie dawał już szansy. Dla nich Kola Kariola i pozostali wolontariusze to prawdziwi bohaterowie.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie - Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy! KLIKNIJ TUTAJ.
źródło: thepetneeds.com; kochamyzwierzaki.pl