Pilne wieści z Karkonoszy. Zaginął pies ratowniczy, GOPR prosi o pomoc w poszukiwaniach Czorta
Psy ratownicze przechodzą długie i wnikliwe szkolenie, zanim trafiają do jednostek pogotowia ratunkowego, policji czy straży pożarnej. Choć zwykle zwierzaki są bardzo zdyscyplinowane i wykazują się ponadprzeciętną orientacją w terenie, zdarza się, że któryś z nich pomyli drogę lub z innego powodu nie będzie potrafił wrócić do swojego opiekuna.
Zaginął pies ratowniczy
Czort to 2,5-letni owczarek holenderski. Psy tej rasy często znajdują pracę w ratownictwie górskim. Są podatne na szkolenie, nie wykazują agresji i odznaczają się wybitnym węchem, jak i siłą i inteligencją.
-Piesek jest łagodny, jest zaszczepiony i zaczipowany, na obroży, którą miał na sobie jest jego imię i nr telefonu. J eżeli ktokolwiek go widział, bardzo prosimy o kontakt: 606859598 lub 691116378 - czytamy na Facebookowym profilu GOPR Karkonosze.
Psy ratownicze, choć często należą do większych ras psów i swoją fizjonomią potrafią budzić respekt, zazwyczaj są bardzo przyjaźnie nastawione do człowieka. W końcu już od pierwszych tygodni życia socjalizuje się je z innymi psami i ratownikami.
Psy ratownicze mają w Polsce długą historię
W Karkonoskim i Sudeckim GOPRze służą od powstania tej formacji w 1974 roku. W większości do poszukiwań osób zaginionych wykorzystywano wtedy owczarki niemieckie, jednak było też wiele labradorów.
Szkolenie psa ratowniczego jest w Polsce ściśle uregulowane. Wymaga się od nich zaliczenia dwóch prób. W trakcie testów sprawnościowych musi wykazać się posłuszeństwem, jak i siłą i zręcznością, podczas poszukiwawczej musi znaleźć ukrytego na dużym obszarze człowieka.
Trening zaczyna się zwykle już w wieku kilku miesięcy. Zwierzak zostaje przypisany do opiekuna, z którym mieszka. Ratownicy muszą mieć bardzo dobre relacje ze swoimi podopiecznymi, jednak nie rozpieszczać ich za bardzo.
Owczarki holenderskie to jedne z najpopularniejszych psów ratowniczych
Ta dość rzadka, dużo mniej popularna od niemieckiej odmiana owczarka zyskuje w ostatnim czasie ogromną popularność na zachodzie. Wykorzystuje się je jako psy obronne, stróżujące, ratownicze i policyjne.
Nie oznacza to jednak, że nie sprawdzi się jako pies rodzinny. W domach osób prywatnych ceniony jest za to, że świetnie dogaduje się z dziećmi, jak i innymi czworonogami. Psy uwielbiają ruch i aktywności umysłowe, są energiczne i uwielbiają zabawy.
W służbach cenione są za posłuszeństwo, skupienie i szybkość reakcji. Mamy nadzieję, że Czort wróci do swoich opiekunów, jeśli nie dzięki swoim umiejętnością, to z pomocą okolicznych mieszkańców.
Źródło: Facebook.com