Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Nie żyje 35-letni polski dżokej. Wyścig galopowy na zawodach we Włoszech zakończył się tragedią
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 05.02.2024 14:11

Nie żyje 35-letni polski dżokej. Wyścig galopowy na zawodach we Włoszech zakończył się tragedią

Nie żyje Dominik Pastuszka
Nie żyje Dominik Pastuszka, źródło: facebook/Nie Tylko Galop

Z Włoch dotarły do Polski bardzo smutne wieści. Mianowicie podczas czwartego biegu galopu nagrody Oleandro na dystansie 3500 metrów przez przeszkody na torze w Pizie, wypadkowi uległ polski dżokej Dominik Pastuszka. Mężczyznę przetransportowano do szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami. Niestety, pomimo starań lekarzy, nie udało się go uratować.

Nie żyje Dominik Pastuszka

Dominik Pastuszka to utalentowany polski dżokej, który podczas swojej kariery odnotował wiele występów na zawodach, które zakończyły się sukcesami. Niestety 1 lutego podczas konkursu zorganizowanego w Pizie, doszło do bardzo poważnego wypadku z jego udziałem.

W trakcie biegu galopowego, jego koń War Brave uderzył w przeszkodę, co spowodowało upadek dżokeja. Natychmiastowa reakcja sprawiła, że Polak trafił do szpitala tak szybko, jak tylko było to możliwe, jednak od razu było wiadomo, że jego stan jest bardzo ciężki.

Dlaczego kot zakopuje odchody? Ten nawyk nie oznacza, że jest czyściochem, umyka ci ważny szczegół Zajrzała pod auto i zobaczyła zwisający z silnika ogon. To wcale nie było dzikie zwierzę

Śmierć polskiego dżokeja na zawodach we Włoszech

Damian Pastuszka miał poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej. Choć lekarze robili co w ich mocy, dwa dni po tragicznym wypadku stwierdzili śmierć kliniczną. Polakowi mieszkającemu we Włoszech podczas zawodów miały towarzyszyć jego żona i półtoraroczna córeczka. Miał 35 lat.

Śmierć dżokeja poruszyła miłośników tej dyscypliny na całym świecie. Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych wyrażają nie tylko Polacy i Włosi, gdzie odbywały się zawody. To niewątpliwie ogromna strata.

Koń został uśpiony

Wypadek tragicznie zakończył się również dla konia, na którym startował polski dżokej. Mniej więcej w połowie dystansu uderzył w przeszkodę i stracił równowagę, po czym upadł na ziemię. Podczas tego zwierzę nabawiło się bardzo poważnych obrażeń.

Weterynarze, którzy zapoznali się ze sprawą oraz zbadali konia, byli jednogłośni. Podjęli decyzję, że jego obrażenia są poważne na tyle, że należy poddać go eutanazji. Po kilkunastu godzinach od tragicznego wypadku zwierzę uśpiono.

Tagi: Koń Śmierć