Nauczyli kota pukać do drzwi, gdy chce wrócić z dworu. Nie wiedzieli, że tak się skończy, sąsiedzi są wściekli
Koty są bardzo inteligentnymi zwierzętami, aczkolwiek wiele z nich na co dzień nieszczególnie ma ochotę to okazywać. Zazwyczaj mruczący spryciarze ograniczają się do proszenia o dodatkową porcję smaczków poprzez podawanie łapy, czy miauczenie na komendę. Bohater tej historii o imieniu Gizmo posunął się o krok dalej. Kocur z przyjemnością uczy się nowych sztuczek, a nowo nabyte umiejętności ma w zwyczaju wykorzystywać w codziennym życiu. Niestety sąsiedzi jego właścicieli nie są z tego powodu zadowoleni.
Gizmo jest wyjątkowo mądrym kotem
W Glasgow, na osiedlu jednorodzinnych domków mieszka rodzina, która postanowiła nauczyć swojego kota nietypowej umiejętności. Kocur o imieniu Gizmo wie, co musi zrobić aby dać znać, że ma już dosyć przechadzek po okolicy i oczekuje wpuszczenia do domu.
Ustalony sygnał jest prosty. Zwierzak uderza w drzwi klapką zasłaniającą otwór na listy. Dźwięk, który powstaje podczas wykonywania tej czynności brzmi jak pukanie. Dzięki temu rodzina Gizmo wie, kiedy należy udać się do wejścia i wpuścić strudzonego wędrowca.
Obie strony były bardzo zadowolone z tego rozwiązania. Kot mógł liczyć na wejście wtedy, kiedy miał na to ochotę. Natomiast właściciele nie musieli co chwilę zaglądać pod drzwi, żeby upewnić się, czy ich zwierzak pod nimi nie czeka. Wydawać by się mogło, że było to rozwiązanie idealne.
Pilne ostrzeżenie dla właścicieli kotów. Panuje tajemnicza choroba, "Jest duża śmiertelność"Nikt nie spodziewał się, że kot postanowi uprzykrzyć życie sąsiadom
Pewnego dnia, inni mieszkańcy tego samego osiedla zaczęli borykać się z nietypowym problemem. Ktoś o bardzo wczesnych godzinach najwyraźniej postanowił robić sobie z nich żarty. Kilkukrotnie, około czwartej nad ranem rozlegało się pukanie do drzwi. Po ich otworzeniu nie było nikogo w okolicy. Poza kotem Gizmo, który wyglądał na zupełnie niewinnego.
Lizzy, ofiara zbyt wczesnych pobudek przez tajemniczego żartownisia postanowiła przeprowadzić śledztwo. Ustawiła kamerę nagrywającą wejście do jej domu. Jakież było jej zdziwienie, kiedy okazało się, że sprawcą całego zamieszania jest Gizmo!
Dowody filmowe nie pozostawiły żadnych wątpliwości. Kot w pewnym momencie po prostu postanowił urządzać swoim sąsiadom regularne pobudki. Po co? To wie tylko on sam.
Cała sytuacja jednych bawi, innych denerwuje
Autorka nagrania postanowiła udostępnić je internautom. Filmiki z Gizmem w roli głównej cieszą się dużym zainteresowaniem. Rozbawiają, a nawet rozczulają wiele osób.
Okazuje się, że nie wszyscy są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Lizzy nie ma w zwyczaju budzić się tak wcześnie rano. Zdecydowanie bardziej wolałaby, żeby czworonożny gość pojawiał się pod jej drzwiami o nieco późniejszej porze. Nic dziwnego, w końcu kto lubi wstawać o czwartej nad ranem, kiedy nie ma ku temu żadnej potrzeby?
Źródło: dailystar.co.uk/