Jego labrador nocą uciekł z domu. Kiedy w końcu go znalazł, pies nie był sam, wszystko uwieczniono na nagraniu
Labrador Bo wymknął się załatwić w nocy i ku przerażeniu właścicieli, postanowił długo nie wracać. Gdy zorientowali się, że ich psa nigdzie nie ma, wyruszyli na poszukiwania. Na szczęście już następnego dnia otrzymali telefon, który wskazywał na miejsce pobytu Bo. Kiedy Kyle dotarł w pobliże, nie mógł uwierzyć własnym oczom, a wszystko uwiecznił na nagraniu.
Labrador nie uciekł sam
Psa nie było przez całą noc, więc gdy zmartwieni właściciele otrzymali telefon, natychmiast wyruszyli na miejsce. Jak twierdzi Laura, szukali Bo non stop i bardzo im ulżyło na wieść o tym, gdzie może przebywać.
Labrador został zauważony 6 mil, czyli ponad 9,5 km od domu. Musiał naprawdę dać się porwać przygodzie, skoro w tak krótkim czasie zawędrował tak daleko od znanych sobie miejsc.
Kyle natychmiast wyruszył na miejsce i rzeczywiście, labrador był w pobliżu zgłoszonego miejsca. Nie był jednak sam!
- Mój czarny labrador uciekł zeszłej nocy, nie było go całą noc i popatrzcie, z kim go znalazłam - podpisała Laura wideo ze znalezienia psa, które zostało obejrzane na Facebooku ponad 10 milionów razy.
Nagranie ze znalezienia psa
Na nagraniu widać, jak przez pola biegnie nie jeden, a trzy zwierzaki, z daleka trudno jednak rozpoznać jakie. Dopiero gdy się zbliżają, widzimy, że oprócz Bo do mężczyzny zbliżają się też drugi, jasny labrador, a także... koza.
Najwyraźniej Bo ma bardzo charyzmatyczny charakter, skoro w ciągu kilka godzin znalazł sobie aż dwójkę oddanych przyjaciół! Koza Libby i pies Ozzy to zwierzęta sąsiadów Krierów - być może więc wspólnie zaplanowały sobie wycieczkę.
Trójka uciekinierów zdawała się mieć doskonały humor i nie przeszkadzało im, że ktoś postanowił ukrócić ich ekscytującą przygodę. Zarówno psy jak i koza z ochotą wpakowali się do ciężarówki Kyle'a i wrócili bezpiecznie do domu.
- Trudno powiedzieć, czy to Bo, czy Libby i Ozzy byli inicjatorami tej przygody. Niemniej jednak udało im się wspólnie uciec. Na pewno są dobrymi kumplami - powiedziała dla The Dodo właścicielka kozy i drugiego psa.
Właściciele wszystkich trzech zwierzaków z pewnością będą teraz mieć oko na żądnych przygód łobuzów. Na pewno nie spodziewali się także, że aż tyle osób dowie się o wyczynach ich podopiecznych! Nagranie na koncie Laury ma ponad 10 milionów odsłon, a komentarzy i reakcji wciąż przybywa.
Zobacz wideo:
[EMBED-3361]