Mruczek rzucił się z zębami na pupę właściciela. Reakcja zwierzaka bawi do łez
Mruczek, który przejawia agresję, może stanowić zagrożenie dla swojego otoczenia. Może też stać się przyczyną niepowstrzymanego ataku śmiechu, tak jak zdarzyło się to w przypadku zwierzaka zarejestrowanego przez kamerę.
Mruczek pogryzł mężczyznę w pośladki
Koty potrafią być przesłodkimi pupilami domowymi pod warunkiem, że w danym momencie właśnie tego chcą. Choć na pierwszy rzut oka puchaty mruczek nie skrzywdziłby nawet muchy, to za duża doza zaufania wobec czworonoga może mieć wyjątkowo bolesne konsekwencje.
Zwierzaki obdarzone dziewięcioma życiami nie zawsze są potulne i grzeczne, jakby życzył sobie tego ich opiekun. Niekiedy nie mogą się oprzeć, aby (dosłownie i w przenośni) pokazać pazurki.
Bohaterem krótkiego nagrania opublikowanego na popularnym koncie na Instagramie jest trójkolorowa kotka, która z bliżej nieznanych powodów, postanowiła zatopić ostre ząbki w miejscu poniżej pleców jej właściciela.
Całe szczęście mężczyzna jest ubrany w jeansowe spodnie, które chronią go przed dotkliwymi pogryzieniami. Całe zdarzenie jest skrupulatnie nagrywane przez kobietę, która nie jest w stanie powstrzymać śmiechu na widok sprośnych występków zwierzaka.
Chociaż wydawałoby się, że taka forma zaczepki potrafi postawić dosłownie każdego na równe nogi, mężczyzna niespecjalnie przejmuje się niegrzecznym zachowaniem kocurka. Gdy ten wgryza się w jego spodnie, opiekun jedynie delikatnie odgania go ręką. To zdumiewające, że po serii ataków nawet nie próbował zrzucić go z łóżka.
Do ostatnich sekund nagrania przyczyna zdumiewającego zachowania kotki pozostaje nie do końca jasno przedstawiona. Możemy jednak spekulować, że w ten sposób pragnęła zwrócić na siebie uwagę i zachęcić do wspólnych zabaw.
Dlaczego koty nas gryzą?
Dlaczego koty gryzą, gdy właściciele je głaszczą? Agresja podczas pieszczot nie bierze się znikąd. Powodów może być naprawdę wiele, lecz tym najczęstszym jest niewłaściwie przeprowadzona socjalizacja w okresie, gdy zwierzątko było jeszcze kociakiem.
Pupil ze skłonnościami do nagłego ataku może stanowić ryzyko nie tylko dla swoich opiekunów, ale także innych zwierząt oraz najmłodszych członków rodziny (więcej na ten temat znajdziesz >tutaj<), dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z behawiorystą.
Zobacz wideo:
