Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Zabrał psa na wspólne pływanie. Spacer na plażę zakończył się wyjątkowo nieszczęśliwie
Zuzanna Siwek
Zuzanna Siwek 01.08.2020 11:12

Zabrał psa na wspólne pływanie. Spacer na plażę zakończył się wyjątkowo nieszczęśliwie

pies
fot.screenYoutube

Pies uwielbiał pływać, właściciel często więc zabierał go na plażę. Ten dzień miał się niczym nie różnić od pozostałych. Nigdy nie stało im się nic złego podczas relaksu – aż dotąd. Po wyjściu z morza mężczyzna przeżył istny horror.

Samotny facet uwielbiał chodzić nad morze ze swoim psem, ale po tym, co przytrafiło im się tym razem, na pewno kolejną wizytę przemyśli milion razy. Przeżył prawdziwy horror. Nie potrafił uwierzyć w to, co go spotkało.

Mężczyzna i pies na wspólnym pływaniu

Ibrahim Fwal to 65-letni mężczyzna, który prowadzi bardzo spokojne życie we Włoszech. Był jednak bardzo samotny, więc postanowił przyjąć psa ze schroniska dla zwierząt. Adoptował owczarka niemieckiego i zakochali się w sobie niemal natychmiastowo.

Rocky, bo tak nazywał się nowy przyjaciel, uwielbiał podróżować u boku mężczyzny. Tego dnia ta dwójka postanowiła wybrać się nad morze, aby zaznać kąpieli. Gdy facet chciał wyjść z morza, zauważył, że owczarka nie było obok niego.

  1. Miała 15 lat, gdy usłyszała o niej cała Polska. Gwiazda „Cześć, Tereska” stoczyła się na samo dno
  2. Mężczyzna złapał wyrzuconego na plażę rekina za ogon. Dramatyczne sceny nagrała kamera

Rocky został porwany

Ibrahim szukał w okolicznych schroniskach, jednak bez skutku. Tracił już nadzieję, ale wybrał się po raz ostatni na plażę, gdzie grupka osób przyznała, że widziała, jak pies został porwany. Ibrahim był załamany. Niestety porywanie psów to dość częste zjawisko.

Rocky był bardzo mądrym psiakiem – uciekł swoim oprawcom i szybko znalazł nowy dom w Salerno. Jednak to nie koniec tej historii. Rocky wciąż uciekał, nie chciał zostać ze swoimi nowymi opiekunami. Pewnego dnia, gdy uciekł, przebiegł aż 600 km i został znaleziony wycieńczony w tragicznym stanie.

Niesamowity finał

Człowiek, który znalazł Rockiego, zadzwonił na numer naklejony na obroży, który należał do jego właścicieli z Salerno. Udał się także z psem do weterynarza, gdzie weterynarz odkrył, że Rocky ma tatuaż, który Ibrahim zrobił mu, gdy wziął go ze schroniska.

Dzięki tej prostej rzeczy po ponad 3 latach i 640 km przebiegniętych przez Rockiego samotny facet i jego pies byli znów razem. Żaden z nich nie potrafił opanować radości – widać, że są przyjaciółmi na całe życie!

ZOBACZ ZDJĘCIA:

facet

Rocky wrócił do domu w tragicznym stanie. Został od razu objęty opieką.

pies

Samotny facet bardzo kocha swojego psa.

facet

Widać, że są najprawdziwszymi przyjaciółmi. Znów mogą być razem!