Marek Sz. usłyszał wyrok za znęcanie się nad psem. Zwierzę trzeba było uśpić
Zapadł kolejny wyrok w sprawie znęcanie się nad zwierzęciem. Usłyszał go mieszkaniec Lublina Marek Sz., który miesiącami utrzymywał czworonoga w stanie skrajnego zaniedbania. Zwierzę było wychudzone i chore. Jedyna możliwą drogą, aby mu ulżyć w cierpieniu, było poddanie go eutanazji.
O dramacie cierpiącego zwierzęcia, którym winien zająć się sam właściciel, ale z przyczyn tylko jemu znanych, aktywiści dowiedzieli się w lutym 2020 r.. Skontaktowała się z nimi osoba, która przekonywała, że pies imieniem Lepperek jest w bardzo złym stanie.
Pies konał przed budynkiem firmy
Jak wynika z relacji obrońców praw zwierząt, Lepperek przebywał na terenie dużej firmy w Lublinie. Jego buda była widoczna z ulicy.
- Jest sobota. Zgłaszający natychmiast powiadamia Policję. Patrol, który przyjeżdża na miejsce informuje, że z uwagi na weekend nic nie mogą zrobić – „ -Trzeba czekać do poniedziałku ”... Zgłaszający wie, że do poniedziałku zwierzę może nie przeżyć dlatego decyduje się na telefon do nas - wspominają członkowie EX LEGE.
Po przybyciu aktywisów na miejsce pies został znaleziony na trawniku niemal przed bramą firmy. Od samego początku było dla nich jasne, że pies cierpi i jest skazany wyłącznie na siebie. Był apatyczny, poruszał się chwiejnie, cierpiał na biegunkę, wyglądał jak sama skóra i kości.
W porozumieniu z Komendą Miejską Policji w Lublinie wolontariusze zabezpieczyli zwierzę i przewieźli je do kliniki weterynaryjnej. Weterynarze rozkładali ręce z bezradności, wyliczając przypadłości, na jakie zapadł skrajnie zaniedbany Lepperek. Z ciężkim sercem zadecydowano o uśpieniu psa.
Kara nie zwróci życia, ale da satysfakcję
Sprawa została zgłoszona do Prokuratury Rejonowej w Lublinie, która oskarżyła przedsiębiorcę o znęcanie się nad czworonogiem. W maju ubiegłego roku mężczyzna został uznany winnym i ukarany grzywną w wysokości 1600 zł.
Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege uznała, że wyrok nie jest współmierny do winy sprawcy i złożyła sprzeciw od tego rozstrzygnięcia. Wolontariusze ujawnili również, że Marek Sz. oskarżał ich publicznie za pomocą środków masowego przekazu o kradzież, wyłudzenia, a wreszcie uśmiercenie jego psa, choć w rzeczywistości jedynie skrócili mękę, jakiej Lepperek doświadczył z ręki swojego właściciela.
W środę maja 2021 r. w Sądzie Rejonowym Lublin – Zachód w Lublinie zapadł wyrok w sprawie pseudoopiekuna Lepperka. Sąd finalnie uznał Marka Sz. winnym zarzuconego czynu i wymierzył mu karę 8 miesięcy ograniczenia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Mężczyzna został również ukarany zakazem posiadania zwierząt domowych na okres dwóch lat oraz grzywną w wysokości 4 tys. złotych, którą jest zobowiązany wpłacić na cel związany z ochroną zwierząt. Oprócz tego musi pokryć koszty leczenia psa w podobnej wysokości. Wyrok jest nieprawomocny.
Zobacz zdjęcie:
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Zagadkowy "stwór" wpadł do szkolnej piwnicy. Jest słodkim, ale uciążliwym szkodnikiem
-
Makabryczne sceny na polskiej wsi. Na posesji pod Toruniem znaleziono martwe i chore zwierzęta
-
Szczeniak z zamiłowaniem do historii. Przypadkiem zamówił najdziwniejszą rzecz w sieci