Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Mama dojrzała na głowie dziecka dziwny guz i sięgnęła po pęsetę. Żałuje, że nie reagowała wcześniej
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 03.06.2023 09:07

Mama dojrzała na głowie dziecka dziwny guz i sięgnęła po pęsetę. Żałuje, że nie reagowała wcześniej

kleszcz na głowie
tiktok/rootedandraised

Wzrost temperatury wiąże się nie tylko z uciążliwymi komarami, ale także innymi owadami, które potrafią skutecznie uprzykrzyć życie ludziom. Niektóre z nich roznoszą nawet groźne choroby. Na TikToku udostępniono nagranie, na którym mama pokazała, co spotkało jej córkę. Internauci nie kryją obrzydzenia.

Sezon na kleszcze rozpoczął się na dobre. Insekty te są groźne nie tylko dla czworonożnych pupili, ale także samych ludzi. Z uwagi na to, że wraz z nadejściem pogodniejszych dni, część aktywności przenosimy na zewnątrz, należy szczególnie uważać i dokładnie oglądać swoje ciało po powrocie do domu.

Znalazła kleszcza u córki

Na tiktokowym koncie o nazwie rootedandraised pojawiło się nagranie, na którym kobieta pokazuje, co znalazła we włosach na głowie swojej córki. Jak widać na filmiku, pasożyt zdążył już przybrać naprawdę spore rozmiary. Może to świadczyć o tym, że wbił się w skórę dziewczynki już jakiś czas temu.

Choć na początku mama myślała, że to niepokojąca narośl, gdy przyjrzała się bliżej, nie miała już wątpliwości, że ma do czynienia z kleszczem. Wiedziała, że musi działać szybko i usunąć pajęczaka tak, aby nie pozostawić po nim żadnej części ciała, wbitej w głowę dziecka.

Pozbyli się psa, “Szukał ich każdego dnia”. Los sprawił mu najpiękniejszą niespodziankę

Pokazała, jak wyciąga kleszcza

Kobieta postanowiła, że udokumentuje i udostępni w sieci nagranie, jak pozbywa się kleszcza z głowy dziecka. W tym celu sięgnęła po pęsetę, chwyciła go i zdecydowanym ruchem wyciągnęła. Następnie zbliżyła aparat, aby jeszcze dokładniej pokazać, jak duży zdążył już urosnąć.

Internauci, którzy zabrali głos pod nagraniem, nie kryli, że kleszcz większość z nich brzydzi. Inna część natomiast zwróciła uwagę na ryzyko wystąpienia poważnych chorób odkleszczowych, z których wszyscy powinni zdawać sobie sprawę.

-  Na twoim miejscu od razu zabrałabym dziecko do szpitala. Kleszcze są niebezpieczne;

- Obrzydliwe;

- Fuj, nie mogę na to patrzeć;

- Boże, zawiozłabym córkę do szpitala. Ugryzienie przez kleszcza może być śmiertelne dla ludzi - piszą.

Jak chronić dziecko przed kleszczami?

Czy w związku z zagrożeniem wbicia się kleszcza, dzieci w zmożonym okresie ich aktywności nie powinny przebywać na zewnątrz? Oczywiście, że nie! Istnieje kilka sposobów, dzięki którym szansa na złapanie pasożyta maleje.

Jednym z nich jest ubieranie pociechę w ubrania w jasnym kolorze, koniecznie z długimi nogawkami i rękawami. Na nich o wiele łatwiej dostrzec insekta. Nie należy zapominać również o nakryciu głowy, pod które znacznie trudniej mu się dostać. Oprócz tego należy uprzedzić dziecko, by nie siadało bezpośrednio na trawie oraz pod krzakami. Po powrocie do domu koniecznie upewnij się także, że nie pojawił się w nim niechciany gość.

źródło: edziecko.pl; drmax.pl

Przygarnęli kotkę, która dopiero co została mamą. Zerknęli na łapki kociąt i przetarli oczy ze zdziwienia
kotka z kociętami
Do organizacji zajmującej się ratowaniem bezdomnych i porzuconych zwierząt wpłynęło zgłoszenie od rodziny, która przeżywała trudne chwile i nie była w stanie dłużej zajmować się zwierzętami. Ratownicy wiedzieli, że nie mają na co czekać i szybko ruszyli na pomoc. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że kotka i jej maluchy są wyjątkowe.Dla ratowników niosącym pomoc zwierzętom nie a nic ważniejszego, jak możliwość ocalenia bezbronnych istnień. Dokładnie tak samo było w przypadku kotki, która później otrzymała imię PolyAnna i jej młodych. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że mają do czynienia z niezwykłymi osobnikami.
Czytaj dalej
Byli pewni, że kupili labradora. Pani weterynarz nie ma wątpliwości, co naprawdę wyrośnie ze szczeniaka
weterynarz i szczeniak
Chcieli przyjaznego, rodzinnego labradora, z którym mogłyby wychowywać się ich dzieci. Sprzedawca w internecie upchnął im zgoła inną rasę. Pani weterynarz od razu wiedziała, że szczeniak, którego ma przed oczami, nie wyrośnie na labradora.W schronisku czekają psy z różnymi historiami życiowymi, szukające domu. Niektórzy jednak decydują się na zakup konkretnej, wymarzonej rasy. Pewna rodzina ze Stanów Zjednoczonych marzyła o labradorze. Ogłoszenie o dostępnym szczeniaku znaleźli w internecie. I jak wiele internetowych zakupów, dostali nie to, co w opisie aukcji. Ze zwrotem może być natomiast ciężko.
Czytaj dalej