Labrador spędził ostatni dzień życia w wyjątkowy sposób. Poruszająca fotorelacja
Labrador umierał, właścicielka wiedziała, że nie jest już mu w stanie pomóc, musiała podjąć jedną z najcięższych decyzji w jej życiu i pozwolić psu odejść, zanim jednak to zrobiła, postanowiła uczynić jego ostatni dzień, wyjątkowym.
Coraz więcej właścicieli psów relacjonuje ostatni dzień z życia ich psa. Nie możemy się nie zgodzić, jest to wspaniały pomysł, aby upamiętnić życie swojego przyjaciela i niejako podziękować mu za wszystko, co dla nas robił. Labrador również swój ostatni dzień spędził cudownie.
Labrador spędził ostatni dzień życia w wyjątkowy sposób
Fotograf Robyn Arouty opowiada ostatnim dniu swojego psa. Duke, labrador, miał 8 lat i złośliwego guza kostnego w prawej przedniej nodze, co zmusiło weterynarza do amputacji łapy. Niestety nie przyniosło to rezultatu.
Mimo amputacji labrador nie czuł się dobrze. Guz ciągle się rozrastał i był bardzo bolesny dla psa. Za radą lekarza weterynarii, opiekunka psa Jordan Roberts, podjęła decyzję o uśpieniu.
„Jego guz urósł i nie mieliśmy żadnych innych możliwości”
W ciągu dnia stan zwierzęcia był w miarę dobry, jednak noce były dla niego bardzo, bardzo ciężkie i bolesne. W ostatni dzień labrador czuł się nieco lepiej, zatem Jordan postanowiła zaoferować mu wszystko, co najlepsze.
Uczyniła ten dzień wyjątkowym, tak aby złożyć hołd swojemu przyjacielowi. Poprosiła więc fotografa Robyna Arouty, aby pomógł jej w tym ciężkim dniu. Efekt doprowadza do łez.
Jak uhonorować swojego przyjaciela?
Oprócz tej formy spędzenia ostatniego dnia możemy także zdecydować się na inne sposoby uhonorowania swojego przyjaciela. W dzisiejszych czasach istnieją cmentarze dla zwierząt, na którym możemy pochować psa, kota czy nawet chomika i odwiedzać go ile razy będziemy chcieli.
Polecam także, osobiście, zostawienie jego lub jej zabawek. Do dzisiaj mam wszystkie kocyki mojego psiaka, mimo że minęły już 2 lata, a ja nadal dzielnie zabieram je ze sobą przy każdej przeprowadzce. Tatuaż jest także bardzo ciekawą formą upamiętnienia członka swojej rodziny. Zdecydowałam się także na to i nie żałuję. To naprawdę wspaniała pamiątka, na wieki.
Ten dzień na pewno był wyjątkowy, zarówno dla rodziny, jak i dla psa. Labrador na zdjęciach wydaje się szczęśliwy, mimo bólu, który na pewno odczuwa.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy z prawem jazdy zapłacą. Szykujcie się na wydatek
- Psy zapadają na tajemniczą chorobę. Zabiła już kilkadziesiąt osobników
- 6-letni chłopiec został zapytany dlaczego psy żyją mniej niż ludzie. Udzielił wzruszającej odpowiedzi
- Grupa nastolatków wydłubała oczy jeżowi. Leżał zwinięty w kulkę
- Niemowlak obudził psa swoim gaworzeniem. Reakcja zwierzaka nagrała się w ukrytej kamerze, matka miała łzy w oczach
- Zobaczyła, co pies robi jej śpiącemu dziecku. Natychmiast wyciągnęła telefon i zaczęła nagrywać