Kot kulił się, by wyglądać na jak najmniejszego. Jego oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc
Ten jedyny w swoim rodzaju kocur został znaleziony w kartonowym pudełku. Poprzedni właściciel zostawił go na werandzie jednego z okolicznych domów i nikt nie garnął się do adopcji znajdy, najprawdopodobniej z powodu problemów okulistycznych zwierzęcia. O sprawie powiadomiono lokalną organizację Bushwick Street Cats. Zezowaty mruczek jeszcze nie wiedział, co los przygotował dla niego w przyszłości.
Pręgowany kot został porzucony na pastwę losu. Był tak bardzo przerażony, że kulił się w pudełku i starał się, aby ani najmniejsza część jego ciała nie wystawała poza jego ścianki. Choć w tamtym czasie noce wciąż bywały chłodne, na szczęście do organizacji trafił w nie najgorszym stanie.
Ktoś podrzucił kota w pudełku na werandę
Porzucony mruczek był przerażony sytuacją, w której się znalazł, o czym poinformował jeden z ratowników współpracujących z organizacją Bushwick Street Cats. Po przybyciu na miejsce interwencji dostrzegł on zwierzę o nierównoległym ustawieniu gałek ocznych.
- Był przerażony, kiedy go dostaliśmy. Prawdopodobnie dlatego nie wyskoczył z pudełka i nie uciekł - opowiadał przedstawiciel organizacji dla “Love Meow”.
Uciążliwy defekt mógł zrażać przechodniów przed przygarnięciem zwierzaka pod własnym dach. Odrzucając zezowatego kotka, nie mieli bladego pojęcia, ile na tym tracą.
Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%Bofus był gotowy na znalezienie nowej rodziny
Pracownik Bushwick Street Cats zdecydował, że pręgowany mruczek otrzyma od niego imię Bofus. Po zbadaniu i ocenieniu stanu ogólnego pacjenta oszacowano, że ma około roku, a więc jest jeszcze bardzo młody.
Organizacja ratująca zwierzęta, do której trafił pręgowany kociak zadbała o jego zdrowie - mruczek przeszedł kastrację, a także starała się zrobić wszystko, aby znalazł kochający dom. Z tego względu zabrali go na dzień otwarty, podczas którego wszyscy odwiedzający zainteresowani adopcją mogli poznać ich podopiecznych. Jednak Bofus był bardzo wycofany i nie chciał nawet ruszyć się z miejsca. Jak łatwo się domyślić, nieprawidłowe ustawienie oczu także nie zadziałało na jego korzyść.
Nieoczekiwanie wstydliwego kotka schowanego i trzęsącego się ze strachu w transporterze dojrzała pewna para. Od pierwszego spojrzenia Clare i jej partner Jack wiedzieli, że to najlepszy mruczący przyjaciel, jakiego tylko mogli sobie wymarzyć. Byli pewni, że to właśnie z nim u boku chcą wrócić do domu i zapewnić mu wszystko, co najlepsze.
Porzucony kot nie mógł trafić na lepszych opiekunów
Choć od zapoznania z Bofusem musiało upłynąć trochę czasu, aby ten w pełni się otworzył, wydłużony czas oczekiwania był warty swojej ceny.
- Zakochaliśmy się w nim i chcieliśmy mu dać bezpieczny i kochający dom, na który zasługuje - mówi kobieta.
Opiekunowie kotka zmienili jego imię na Bubbles, a już po kilku godzinach w nowym domu kocurek chodził z wysoko uniesioną głową i ogonem.
- W mgnieniu oka ten przerażony kot, którego poznaliśmy zaledwie dzień wcześniej, zmienił się w najsłodszego i najmilszego pupila - cieszy się Clare.
Kotek zyskał nie tylko wspaniałych opiekunów, ale także mruczącego braciszka o imieniu Smokey. Teraz jego ulubionym zajęciem jest przesiadywanie na kolanach opiekunów, kiedy oglądają telewizję, zajadanie się smaczkami i wspólne przytulasy.
źródło: lovemeow.com