Kocia seniorka cieszyła się życiem jak z bajki, aż z dnia na dzień została bezdomna. Powód rozdziera serce
Poznajcie Pulgui. Przez ostatnie 17 lat kotka o rudo-białym futerku mieszkała z kochającą rodziną w Madrycie i miała zapewnioną bardzo dobrą opiekę. Wszystko zmieniło się z chwilą, gdy starsze małżeństwo podupadło na zdrowiu i zostało umieszczone w domu opieki. Żaden z dalszych członków rodziny nie zaproponował, by przyjąć kota pod własny dach.
Czy opieka nad zwierzęciem ma termin ważności? Wydawałoby się, że każda osoba, która świadomie decyduje się na przygarnięcie psa, kota czy innego domowego pupila, powinna zajmować się nim do końca jego życia. Wyjątek stanowi sytuacja, w której właściciel sam potrzebuje pomocy w normalnym funkcjonowaniu i nie podoła obowiązkom związanym z zajmowaniem się zwierzątkiem.
17-letnia kotka nie mogła pozostać ze swoją rodziną
Historia kociej babci imieniem Pulgui pokazuje, że rozstanie z ukochanym zwierzątkiem to niekiedy nieunikniona kolej rzeczy. Mruczek miał dotychczas wszystko, o czym może zamarzyć każdy porządny kot - miskę z karmą i wodą, przytulne legowisko, kilka ulubionych zabawek i łatwy dostęp do kuwety, a przede wszystkim dwie osoby, które darzyły go bezgraniczną miłością.
Sielanka trwała nieprzerwanie przez 17 pięknych lat, aż do czasu, gdy starsze małżeństwo z Madrytu znalazło się w trudnej sytuacji życiowej ze względu na problemy zdrowotne. Niebawem zapadła decyzja o umieszczeniu seniorów w domu spokojnej starości. Chociaż bardzo im zależało na tym, by spędzić ostatnie lata swojego życia w niezmienionym składzie, w domu opieki obowiązuje zakaz posiadania zwierząt domowych.
Targi rzeczy dla zwierząt Meet my Buddies odbędą się już 20 i 21 maja w centrum Warszawy - musicie tam być!Kocia babcia nie powinna trafić do schroniskowego boksu
Niestety, jak zwykle bywa w podobnych sytuacjach, żaden z dalszych członków rodziny, czy też sąsiadów i znajomych starszego małżeństwo nie zaoferował przyjęcia Pulgui po przeprowadzce seniorów do domu opieki. Dalsze losy zwierzęcia stanęły pod znakiem zapytania.
Pulgui nie była w stanie zrozumieć, dlaczego musi rozdzielić się z osobami, którym towarzyszyła przez ostatnie 17 lat. Aby oszczędzić jej stresu związanego z pobytem w schronisku, w mediach społecznościowych zamieszczono ogłoszenie adopcyjne. Wynika z niego, że jest bardzo kochaną kotką, która dotychczas nie mieszkała z innymi kotami czy psami.
Koty wymagają specjalnej opieki na starość. One też chcą znaleźć domy
Koty to zwierzęta, które cenią sobie spokój oraz rutynę, a przy nie znoszą niespodzianek. Tymczasem nasze życie jest pełne różnorodnych, nieprzewidzianych zdarzeń, które mogą skończyć się dla zwierzęcia przeprowadzką do schroniska.
Koty starsze, niewidome, niepełnosprawne czy cierpiące na przewlekłe choroby w schronisku często bywają pomijane, dłużej czekają na nowe domy, jednak one także chcą wreszcie wtulać nos w człowieka, a nie w kraty schroniskowe. Nikt tak nie doceni własnego domu, jak koci senior i z pewnością będą wdzięczne za podarowanie własnego kąta.
Oczywiście należy liczyć się z tym, iż wspólny czas z adoptowanym seniorem może być krótki, ale w twoim domu mogą rozkwitnąć i cieszyć się życiem przez jeszcze wiele lat. Pulgui tak, jak tysiące innych kocich seniorów, zasługuje na danie szansy na spędzenie jesieni życia pod opieką wyrozumiałej osoby, dlatego rozważając adopcję zwierzęcia, zwróć szczególną uwagę na przyprószone siwizną pyszczki.
Źródło: twitter/Sos Abuelos