Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kocia mama wróciła do domu z niezapowiedzianym gościem. Zamarli widząc, co wykradła z ogrodu
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 04.06.2023 10:33

Kocia mama wróciła do domu z niezapowiedzianym gościem. Zamarli widząc, co wykradła z ogrodu

kot i wiewiórka
facebook/Key Roblero

Instynkt macierzyński u zwierząt bywa niezwykle silny. Przekonać mogła się o tym pewna kobieta, której kotka niedawno urodziła ośmioro kociąt. Jako wychodzące zwierzę, mogła opuszczać mieszkanie i do niego wracać, kiedy tylko chciała. Pewnego dnia jej opiekunka wróciła z pracy i doznała szoku, kiedy zobaczyła nie osiem, a dziewięć młodych.

Królestwo zwierząt potrafi sprawić nam niespodziankę. Tak było w przypadku młodej kociej mamy, która postanowiła obdarzyć instynktem macierzyńskim nie tylko swoje dzieci.

Kotka została mamą, ale o takim "potomku" nie marzyła w najśmielszych snach

W Chiapas na południu Meksyku pewna kotka właśnie doczekała się młodych. Jej właścicielka, Key Roblero, podzieliła się nietypową historią rodzicielstwa swojej pupilki na Facebooku.

Kotka była bardzo zaangażowana w opiekę nad małymi. Karmiła je i starała wychować, jak najlepiej potrafi. Dbała, by korzystały z kuwety i myły się. Uczyła je wszystkich najpotrzebniejszych czynności.

Żeby na chwilę odetchnąć, postanowiła wyjść do ogródka pobawić się lub zapolować. Chociaż kociętom zapewniano odpowiednią ilość karmy, instynkt macierzyński nakazał jej znaleźć pożywienie dla potomstwa. Polowanie nie przyniosło jednak pokarmu, a coś innego. W ogródku bowiem znalazła małą wiewiórkę. Postanowiła obdarzyć ją opieką i przygarnąć do gromadki.

 

89983036_2586014688309428_2221396633550061568_n.jpg
facebook/Key Roblero
89731649_2586014724976091_3214986980462952448_n.jpg
facebook/Key Roblero
89765840_2586014658309431_4307913903683141632_n.jpg
facebook/Key Roblero
Pozbyli się psa, “Szukał ich każdego dnia”. Los sprawił mu najpiękniejszą niespodziankę

Czy koty polują na wiewiórki?

W historii może zastanawiać jeden fakt. Czy koty znajdujące się na wolności polują na wiewiórki? A jeśli tak, czy robią to jedynie dla zabawy, czy może te gryzonie wchodzą w ich codzienne menu? Odpowiedź jest skomplikowana.

Koty polują na wszystko, co się rusza i co jest od nich mniejsze. Nieważne, czy są to owady, ptaki, gryzonie czy mniejsze gady i płazy. Instynkt łowiecki jest w nich bardzo silny, dlatego nie są wybredne pod kątem potencjalnych ofiar.

W polowaniu na wiewiórki może przeszkadzać fakt, że dorosłe osobniki są od kotów szybsze i zwinniejsze, jeśli chodzi o wdrapywanie się na drzewa. Może to zniechęcić mruczka, który obierze sobie łatwiejszy cel. A nawet jeśli kotu uda się upolować wiewiórkę, niekoniecznie przepada za jej smakiem. O ile wolno żyjące koty, które muszą walczyć o przetrwanie, nie powinny wybrzydzać, to domowy kot raczej odpuści sobie konsumpcję rudego gryzonia.

Sprawa ma się nieco inaczej z wiewiórkami, które są ranne, albo młode. W takim przypadku stanowią znacznie lepszą ofiarę dla kota, który ma mniejszy problem z ich upolowaniem.

Chociaż mogła ją zjeść, postanowiła ją wychować jak swoje dziecko

Wspomina wyżej wiewiórka, byłaby idealną ofiarą, ale koci instynkt macierzyński zwyciężył. Na uroczym filmiku wstawionym na Facebooka przez Key Roblero widać, jak odnajduje się wśród rodzeństwa. Bawi się, zagrzebując w kocu, a zdezorientowane kocięta patrzą, jak znika i próbują ją złapać. Można zauważyć, że wiewiórce zapewniona jest odpowiednia dieta. Obok rozsypanej kociej karmy, którą pałaszuje jej rodzeństwo, leży kawałek arbuza dla gryzonia.

Źródło: Facebook, wamiz.es, koty.pl

Tagi: Kot Wiewiórka
Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Przygarnęli kotkę, która dopiero co została mamą. Zerknęli na łapki kociąt i przetarli oczy ze zdziwienia
kotka z kociętami
Do organizacji zajmującej się ratowaniem bezdomnych i porzuconych zwierząt wpłynęło zgłoszenie od rodziny, która przeżywała trudne chwile i nie była w stanie dłużej zajmować się zwierzętami. Ratownicy wiedzieli, że nie mają na co czekać i szybko ruszyli na pomoc. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że kotka i jej maluchy są wyjątkowe.Dla ratowników niosącym pomoc zwierzętom nie a nic ważniejszego, jak możliwość ocalenia bezbronnych istnień. Dokładnie tak samo było w przypadku kotki, która później otrzymała imię PolyAnna i jej młodych. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że mają do czynienia z niezwykłymi osobnikami.
Czytaj dalej
Byli pewni, że kupili labradora. Pani weterynarz nie ma wątpliwości, co naprawdę wyrośnie ze szczeniaka
weterynarz i szczeniak
Chcieli przyjaznego, rodzinnego labradora, z którym mogłyby wychowywać się ich dzieci. Sprzedawca w internecie upchnął im zgoła inną rasę. Pani weterynarz od razu wiedziała, że szczeniak, którego ma przed oczami, nie wyrośnie na labradora.W schronisku czekają psy z różnymi historiami życiowymi, szukające domu. Niektórzy jednak decydują się na zakup konkretnej, wymarzonej rasy. Pewna rodzina ze Stanów Zjednoczonych marzyła o labradorze. Ogłoszenie o dostępnym szczeniaku znaleźli w internecie. I jak wiele internetowych zakupów, dostali nie to, co w opisie aukcji. Ze zwrotem może być natomiast ciężko.
Czytaj dalej