Koci ogon – co nam mówi?

Koci ogon – do czego służy?

Jeśli mielibyśmy wybrać najważniejszą funkcję, jaką pełni ogon na pewno byłoby to zachowanie równowagi – szczególnie gdy kot ma przed sobą trudny teren, jak wąski murek czy gałązka. Pomaga także podczas spadania, choć za obrót na cztery łapy głównie odpowiada ucho wewnętrzne, dzięki któremu nawet pozbawione ogona koty doskonale radzą sobie z magicznym obrotem.

To ogon sprawia, że kot jest w stanie idealnie zbalansować swoje ciało, dzięki czemu porusza się z taką gracją. Ta pomoc jest nieoceniona szczególnie dla kotów wolnożyjących polujących na drzewach – to dzięki niemu bez problemu poruszają się w koronie drzewa i mają możliwość upolować zwierzęta bytujące wśród liści.

Ta funkcja najbardziej widoczna jest u egzotycznych kotów dzikich – lampartów, gepardów czy pum, które nie tylko wylegują się na kruchych gałęziach drzew, lecz stworzyły sobie tam także punkt obserwacyjny, z którego w dowolnej chwili mogą wyskoczyć bezpośrednio na ofiarę.

Koty domowe zrobiły z ogona jeszcze jeden użytek – sposób komunikacji. Początkowo ta forma mowy obowiązywała głównie w relacji matka – kocięta, jednak wraz z udomowieniem, mruczki nauczyły się także wykorzystywać tę umiejętność w kontaktach z człowiekiem.

Mowa ciała, czyli co mówi nam koci ogon

Opiekunowie kotów na bazie pozycji ogona są w stanie doskonale zrozumieć intencje swojego pupila. Wiedzą kiedy jest on zirytowany, kiedy pragnie przytulenia, a kiedy ma ochotę na kocie psoty. Ten język, w którym główną rolę odgrywa ogon jest nie tylko międzynarodowy, lecz również międzygatunkowy, choć właśnie drobne niuanse – np. w machaniu – sprawiają, że dochodzi do różnych spięć choćby z psimi towarzyszami.

Istnieją jednak dwa główne komunikaty, na które powinien być przygotowany właściciel mruczka. Zacznijmy od zadowolenia, które przez wszystkie koty wyrażane jest poprzez podniesienie ogona. To jedna z form komunikacji, które są dla kotów najbardziej pierwotne – tak właśnie kocięta witają się z matką. To bardzo przyjazne nastawienie, które oznacza radość.

Drugim powszechnie znanym gestem jest machanie ogonem. O ile u psów oznacza to typowe zadowolenie, u kotów można określić to nagromadzeniem negatywnych emocji. Oznacza irytacja, zdenerwowanie, potrzebę uspokojenia i wyciszenia.

Kiedy kot zaczyna machać ogonem należy dać mu odpocząć, aby mógł się wyciszyć – np. na drapaku czy w posłaniu. Ale ten gest koty wykonują także podczas polowania, gdy skupiają całą swoją uwagę na potencjalnej zdobyczy – wtedy oprócz charakterystycznych ruchów ogona, dochodzą także ruszające się wibrysy, położone po sobie uszy oraz dość specyficzne miauczenie ukazujące drobne zęby.

Jak rozpoznać nastrój kota – koci ogon prawdę Ci powie

Choć większość z nas skupia się na tych dwóch, charakterystycznych stanach ogona, to kot za pomocą tego narządu potrafi przekazać nam znacznie więcej.

- Znaczenie terenu – podobnie jak w przypadku okazywania radości, podczas znaczenia terenu ogon uniesiony jest do góry, ale delikatnie faluje w momencie w którym kot zostawia swój zapach. Choć na ogół robią to koty i kotki niewykastrowane, to chęć pozbycia się zapachu intruza sprawia, że czynność tą wykonują także koty kastrowane.

- Strach – nawet najodważniejsze zwierzę czasem się boi. U kota strach można poznać po charakterystycznym podkuleniu ogona. Jest on mocno przyciśnięty do ciała, lekko nastroszony.

- Ciekawość – ogon jest wtedy delikatnie uniesiony, z zagiętym koniuszkiem. Bardzo często pozę tę możemy zobaczyć po powrocie z zakupów gdy nasi pupile z przyjemnością sprawdzają zawartość toreb.

- Spokój i opanowanie – to najpopularniejsza poza kocia, choć ze względu na swoją zwyczajność prawie nie zwracamy na nią uwagi. Koci ogon jest wtedy rozluźniony, opuszczony swobodnie, czasem owinięty wokół łap, choć to ostatnie jest czasem oznaką po prostu… zimna!

- Agresja – nie tylko ogon jest uniesiony, lecz również napuszony, podobnie jak reszta ciała. Kot sygnalizuje wtedy zbliżające się zagrożenie, stara się być większy aby z łatwością przegonić konkurencję.

- Psoty – kot, który jest sprawcą wielu psot musi układać swój ogon charakterystycznie, gdy ma ochotę na szaleństwa! I tak też jest – jeśli zobaczymy że jest on w kształcie podkowy z pewnością za chwilę zobaczymy dziki maraton!

- Pozycja bólowa – bardzo ważne jest, aby właściciele kota zwracali na tę pozycję szczególną uwagę. To dzięki niej szybko można zareagować i zawieźć kota do weterynarza na badania. Ból u kota sygnalizowany jest w momencie gdy ogon przylega ściśle do ciała, grzbiet jest lekko wygięty w łuk, łapki zebrane pod tułowiem, a mięśnie pyszczka są ewidentnie napięte.

Koci ogon to niezwykle charakterystyczna część ciała naszego mruczka, która dla wielu jest tajemnicza, a tak naprawdę pozwala właścicielom doskonale zrozumieć nastrój swojego towarzysza.