Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Kobieta uskarżała się na jednostronne brzęczenie w uchu. Lekarz znalazł w środku gnieżdżącego się intruza
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 04.05.2023 12:08

Kobieta uskarżała się na jednostronne brzęczenie w uchu. Lekarz znalazł w środku gnieżdżącego się intruza

Ból głowy
BURGER/PHANIE/Phanie/East News, twitter/ndtvfeed

Dzwonienie, piszczenie, dudnienie - szumy uszne mogą mieć różny charakter. W przypadku mieszkanki Chin uciążliwe dolegliwości przypominały brzęczenie. Gdy dyskomfort i ból przybrały na intensywności, 40-latka udała się do specjalisty. Przyprawiający o skurcze żołądka film nagrany przez lekarza ze Szpitala Ludowego Hrabstwa Huidong w Syczuanie pokazuje, co zalęgło się w kanale słuchowym kobiety. 

Nikt z nas nie lubi być chory i chodzić do lekarza. Za kolejkami w przychodniach też z pewnością nikt nie przepada. Zagraniczne media donoszą tymczasem o przerażającej wizycie w gabinecie laryngologicznym. To nie jest historia dla ludzi o słabych nerwach. 

Brzęczało jej w głowie. Endoskop włożony do ucha pacjentki ujawnił przerażający widok

40-letnia kobieta zamieszkująca prowincję w południowo-zachodnich Chinach zmagała się z uczuciem brzęczenia w prawym uchu. Początkowo próbowała różnych domowych sposób, aby położyć kres nieznośnej dolegliwości, jednak gdy wszystkie metody zawiodły, nie pozostało jej nic innego, jak zgłosić się po pomoc do specjalisty.

Placówkę, do której zgłosiła się 20 kwietnia celem odbycia wizyty u laryngologa, był Szpital Ludowy Hrabstwa Huidong w Syczuanie. Lekarz wysłuchał pacjentki, po czym zadecydował o przeprowadzeniu dokładniejszego badania przy pomocy endoskopu. Po wprowadzeniu sondy do kanału słuchowego kobiety w ciągu kilku sekund udało się zlokalizować źródło dziwnych odgłosów. 

Tak Polacy spędzają majówkę. Wycieńczone konie ciągną przepełnione bryczki, turystów nie odstrasza nawet cena

Lekarz znalazł w uchu pacjentki pająka. Tkał w środku sieci

Han Xinglong, lekarz z Oddziału Otolaryngologii, wspomina, że ​​początkowo nie znalazł nic niezwykłego wewnątrz prawego ucha pacjentki. Jednakże kiedy endoskop został po raz pierwszy umieszczony wewnątrz kanału słuchowego, to, co wyglądało jak błona bębenkowa, okazało się pajęczyną utkaną przez samicę pająka. 

Samica pająka przy pomocy kądziołków przędnych buduje ze splątanych nici osłonkę i składa do jej wnętrza jaja. Wiele wskazuje na to, iż zwierzę faktycznie przygotowywało się do założenia rodziny. Personel szpitala czym prędzej rozpoczął zabieg usunięcia nieproszonego gościa z ciała pacjentki. 

Pająk nie był jadowity

40-latka mogła odetchnąć z ulgą, ponieważ pajęczak zamieszkujący w jej organizmie nie był jadowity. Kobieta doznała jedynie niewielkiego uszkodzenia przewodu słuchowego. Gdyby nie błyskawicznie przeprowadzony zabieg w gabinecie laryngologicznym, niewykluczone, iż ciemne i wilgotne ucho pacjentki stałoby się siedliskiem dla dziesiątek, o ile nie setek młodych pajęczaków oraz ich matki. 

Warto podkreślić, iż przypadek Chinki nie jest odosobniony. Niedawno informowaliśmy o przebiegu leczenia Keenan Artelli z USA, u której początkowo podejrzewano infekcję ucha. Ku przerażeniu kobiety oraz personelu szpitala, bóle głowy oraz uczucie nudności wywoływał karaluch znajdujący się wewnątrz ucha. 

Specjaliści zalecają, by nie lekceważyć żadnych niepokojących objawów zdrowotnych. Ze względu na fakt, że samodzielne płukanie uszu może doprowadzić do perforacji błony bębenkowej, zalecane jest, by zabieg ten przeprowadzać u laryngologa. 

Źródło: Daily Star

"Właścicielka nie widziała potrzeby leczenia". Z ciała suczki zwisał guz wielkości piłki do koszykówki
pies z guzem
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazał nowego podopiecznego. Niedawna interwencja ukazała, jak bezduszni potrafią być ludzie w stosunku do zwierząt. Tym razem właścicielka suczki zaniedbała pupilkę do tego stopnia, że z jej brzucha zwisał guz wielkości piłki do koszykówki. Przed zwierzakiem poważna operacja ratująca życie.DIOZ nie po raz pierwszy pokazuje, jak okropnie zaniedbane i cierpiące zwierzęta trafiają pod ich opiekę. Tym razem sunia, która została odebrana podczas interwencji, miała pod skórą ogromną zmianę nowotworową. Niestety, jak się okazało później, nie był to jedyny z problemów zdrowotnych zwierzęcia.
Czytaj dalej
Kot dał popis pod nieobecność właścicieli. Wyniósł sztuki walki na zupełnie nowy poziom
Kot został sam w domu
Posiadanie zwierząt to nie tylko przyjemność, ale również ogromna odpowiedzialność. Dlatego kamera IP do oglądania i do komunikacji z pupilem to coraz częstszy element wyposażenia domów. Ukryta kamera, którą właściciele pozostawili włączoną, nagrała kota podczas nieobecności domowników. Tucker na kilka sekund wzbił się powietrze i zrobił salto. Czyżby duchy? Właściciele kocurka imieniem Tucker byli zaskoczeni “nadprzyrodzonymi” zdolnościami swojego podopiecznego, dlatego nie omieszkali podzielić się nagraniem z monitoringu w mediach społecznościowych.
Czytaj dalej