Kobieta zostawiła na chwilę psa przed pocztą. Jednak zanim weszła do budynku, zrobiła coś wspaniałego
Kobieta po prostu zadbała o to, by jej pozostawiony przed urzędem pocztowym zwierzak nie zmarzł. Większość osób sądzi, że sierść stanowi dla zwierzaka dostateczną ochronę, nawet przed silnym mrozem. Jest w tym ziarno prawdy - niektóre rasy są dobrze przygotowane do znoszenia nawet ujemnych temperatur. Krótkowłose odmiany psów nie posiadają jednak naturalnej ochrony, właściciele muszę więc radzić sobie na inne sposoby.
Kobieta otuliła psa swoją kurtką
Zdziwieni przechodnie przyglądali się nietypowemu zachowaniu kobiety, która miała do załatwienia sprawę na poczcie. Przywiązała więc swojego pupila do latarni przed lokalem, po czym podeszła do drzwi. Wyglądało na to, że w środku jest spora kolejka.
Właścicielka czworonoga zawróciła więc w stronę swojego psiaka, który wyglądał, jakby było mu bardzo zimno. Nie widząc innej opcji, poza odprowadzeniem go do odległego domu i powrotem w to samo miejsce samemu zaczęła zdejmować swoją kurtkę.
Wiele osób przystawało, by zobaczyć, co planuje. Byli zdumieni, widząc, że zakłada puchowe okrycie swojemu psu, po czym zapina je na siedzącym zwierzaku aż pod samą szyję czworonoga. Zaskoczeni spostrzegli, że pies nie tylko nie próbuje ściągnąć kurtki, ale wydaje się za nią wdzięczny.
Po chwili kobieta zniknęła w budynku poczty. Jedna z obserwujących całe zajście spacerowiczek podbiegła sfotografować psa, który w grubej, zielonej kurtce robił przesłodkie wrażenie. Dzięki niej ludzie dowiedzieli się o pięknym geście jego opiekunki.
Właścicielka po wyjściu z poczty zdjęła swoje okrycie z pupila, ubrała je i jakby nigdy nic ruszyła w kierunku przystanku autobusowego, by razem z psem wrócić do domu, zapewne też wypić ciepłą herbatę i usiąść blisko grzejnika.
Kiedy powinniśmy tak jak kobieta, ubierać psa?
Na rynku dostępnych jest wiele kurtek, skafandrów, butów oraz innych akcesoriów, które mają pomóc czworonogowi przetrwać największe mrozy. Wiele osób zakłada je pupilom, dużo wcześniej niż powinni.
Przede wszystkim, w normalnych warunkach młody, zdrowy pies nie potrzebuje żadnego dodatkowego okrycia, o ile nie zamierzamy spędzać z nim na mrozie więcej niż dwóch godzin. W takich wypadkach nie grozi mu wychłodzenie organizmu.
Jeśli jednak mamy do czynienia z czworonożnym seniorem, zwierzakiem o bardzo krótkiej lub rzadkiej sierści czy psem przeziębionym warto pomyśleć o takim rozwiązaniu. W trakcie zimy zaleca się właścicielom skrócenie spacerów.
Buty i inne akcesoria, takie jak płaszczyki przeciwdeszczowe przydają się jedynie w ściśle określonych przypadkach. Nie warto zmuszać czworonoga do ich noszenia bez potrzeby. Większość psów nie lubi gdy zakładamy im coś na grzbiet lub łapy.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
źródło: woofwoof.tv