Jak długo kot może zostać sam w domu? Oto limit kociej odporności, po tym czasie zacznie się złościć
Mogłoby się wydawać, że koty są samotnikami, więc zostawienie ich na weekend nie powinno być kłopotem. “Pewnie nawet nie zauważy, że mnie nie ma” – pomyślą właściciele bardziej niezależnych mruczków. Nic bardziej mylnego. Wbrew przypiętej łatki niezależnych, koty potrzebują towarzystwa ludzi. Dłuższa nieobecność opiekuna wiąże się z ryzykiem nieodwracalnych zmian w zachowaniu kota. Sprawdź, jak długo twój pupil może zostać sam w domu bez żadnych negatywnych konsekwencji.
Kiedy zostawiamy kota samego w domu, największym problemem nie jest odpowiednia ilość karmy czy zabezpieczenie mebli. Nawet krótkotrwałe zniknięcie opiekuna może się wiązać ze stresem naszego pupila. Jak długo dokładnie kot może zostać bez żadnej opieki? Zdania są podzielone, a temat wywołuje spore kontrowersje.
Czy mogę zostawić kota samego w domu?
To normalne, że opiekunowie nie siedzą ze swoim kotem przez 24 godziny w ciągu doby. Krótkotrwała nieobecność opiekuna nie będzie dla niego niczym nadzwyczajnym. W odróżnieniu od wyjących wniebogłosy psów pozostawiony sam sobie kot nie odczuwa znaczącego dyskomfortu. A przynajmniej nie powinien, o ile znamy jego granice. Każdy mruczek jest inny i powinniśmy wiedzieć, czy dobrze znosi samotność.
Dla niektórych pupili nawet dłuższy pobyt w pracy potrafi być dawką stresu. Koty silnie przywiązują się do rutyny ich właścicieli i widzą, że ich opiekun znika każdego dnia na parę godzin. Dobrze znoszą chwile samotności, o ile są spodziewane. Jeśli nasza nieobecność się przedłuża, może stanowić to psychiczny dyskomfort dla kota. Dlatego też zostawianie mruczków na długi czas nie jest zalecane, nawet jeśli jesteśmy w stanie zapewnić im na ten czas żywność i wodę.
Bezdomna kotka przynosi rodzinie z sąsiedztwa swój największy skarb. Teraz nie mieli serca jej wypuścićJak długo kot może być sam w domu?
Istnieją dwie szkoły, jeśli chodzi o zostawianie kota samego. Ta starsza mówi, że nasz mruczek potrafi poradzić sobie sam i kilka dni samotności nie powinno mu zaszkodzić. Najważniejsze, żeby zapewnić mu świeże jedzenie i kuwetę. W tym przypadku problem pojawia się przy karmach mokrych, które tracą świeżość znacznie szybciej niż te suche. Kot może nie chcieć jeść karmy, jeśli wyczuje, że jest z nią coś nie tak, albo co gorsza – może się zatruć pod naszą nieobecność.
W takiej sytuacji zwierzakowi należy także zapewnić dostęp do świeżej wody, najlepiej za pomocą odpowiedniej fontanny dla kotów. W przypadku tej stojącej kilka dni w misce utrata świeżości może zniechęcić naszego mruczka do picia.
Kolejną przeszkodą jest zapewnienie odpowiedniej ilości suchego żwirku. Kot może nie chcieć załatwiać się w kuwecie, w której coś już jest. Dlatego zalecane jest postawienie kilku kuwet i napełnienie ich czystym żwirkiem tak, żeby zapewnić zwierzęciu komfort wypróżniania.
Istotne jest, żeby kot nie nudził się pod naszą nieobecność – należy zapewnić mu jakieś rozrywki i zabawki.
Wszystkie te aspekty wymagają odpowiedniego zaplanowania. Wiemy, że zwierzę może poradzić sobie fizycznie z naszą kilkudniową nieobecnością, ale czy jest to jedyna rzecz, na której nam zależy? Możliwe, że po naszym powrocie zacznie zachowywać się inaczej, bo stres związany z samotnością odbije się na jego samopoczuciu.
Dlatego też według nowszej szkoły postępowania z kotem zaleca się, by nie zostawiać pupila samego na dłużej niż 24 godziny. Natomiast za górną granicę uznaje się 36 godzin. Po tym czasie w zachowaniu kota zajść mogą ciężkie do odwrócenia zmiany behawioralne i będzie narażony na stres.
Co jeśli muszę zostawić mojego pupila na dłużej?
Czasem musimy zostawić naszego kota dłużej niż na dobę. Co wtedy? Z pomocą przychodzą hotele dla kotów i catsitterzy. Jeśli mamy zaufaną osobę, poprośmy ją, żeby odwiedziła zwierzaka przynajmniej raz, a najlepiej dwa razy dziennie. Będzie mogła go nakarmić i posprzątać kuwetę, a także potowarzyszyć mu i pobawić się. Dzięki temu mruczek nie będzie czuł się samotny.
Należy pamiętać, że przedmiotem artykułu są dorosłe koty. Zostawianie kociąt samemu nie jest zalecane i może negatywnie wpłynąć na ich rozwój behawioralny.
Źródło: koty.pl, wamiz.pl