Husky, który stracił czucie w kończynach, rozpoczął wodną rehabilitację
Z biegiem lat w życiu każdego człowieka, jak i zwierzęcia, przychodzi moment, gdy ciało odmawia posłuszeństwa. Niestety, problemy zdrowotne w końcu dotknęły również husky'ego o imieniu Kane, który dotychczas uwielbiał aktywność fizyczną. Pies stracił czucie w łapach, a leki uśmierzające ból były jedyną deską ratunku. Co można było zrobić w takiej sytuacji? Sami zobaczcie.
Kane był już zbyt wiekowy, aby kwalifikować się do zabiegu operacyjnego, dlatego jego właściciel z przykrością przyjął informację, że odtąd czeka go życie w ciągłym bólu. Jest jednak sposób, aby chociaż częściowo zredukować cierpienie, jakiego doświadczał.
Właściciel zabrał husky'ego na basen
Opiekun psiego seniora nie zawiódł go w ciężkich chwilach i znalazł alternatywny sposób, który miał przynieść mu doraźną ulgę. Mowa o ćwiczeniach rehabilitacyjnych w wodzie, które potrafią przynieść zdumiewające rezultaty w walce z paraliżem czy artretyzmem.
Podczas wypadu na basen okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Kane wyraźnie odżył i dzięki wyporności ciała w wodzie, nie odczuwał swojej wagi oraz towarzyszącego temu ucisku w łapach.
Po kilku dniach terapii, właściciel Kane'a dostrzegł spektakularną poprawę. Husky znów stanął na nogi, choć w dalszym ciągu ma problemy z mobilnością.
Przyjaciele do grobowej deski
Właściciel Kane'a przyznaje, że kocha swojego pupila całym sercem i nie wyobraża sobie, by mógł go opuścić z powodu choroby.
- Nie wiem, ile jeszcze Kane będzie z nami, ale dopóki jest pod moją opieką, dopilnuję aby było mu jak najlepiej - obiecuje właściciel psa.
Ta wspaniała i budująca historia jest dowodem na to, że prawdziwy przyjaciele to ci, którzy bezinteresownie pragną dobra swoich przyjaciół. Mamy nadzieję, że dzięki wodnym rehabilitacjom jesień życia czworonoga będzie wypełniona radością i relaksem, aniżeli dyskomfortem i bólem.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Po śmierci psa 4-latka napisała list do nieba. Wkrótce potem dostała odpowiedź
"Dzicy lokatorzy" zdewastowały sypialnię. Kamera nakryła ich na gorącym uczynku
Przerażający wypadek w cyrku. W trakcie pokazu lwy skoczyły sobie do gardeł