Golden retriever koniecznie chciał być pogłaskany po głowie. Nie wiedział, że przeszkadza panu w pracy
Golden retriever potrzebował czułości od swojego właściciela, ale zupełnie nie zdawał sobie sprawy, że wybrany przez niego moment może być niewłaściwy. Przez epidemię koronawirusa prezenter pogody był zmuszony zrealizować swoje obowiązki służbowe z domu. Jednak w transmisji przeszkodził mu jego przeuroczy pupil, który natychmiast chciał być pogłaskany po głowie.
Zwierzaki niejednokrotnie potrafią nas zaskoczyć swoim zachowaniem, o czym niedawno pisaliśmy. Tym razem golden retriever pewnego prezentera, nie zdając sobie kompletnie sprawy, że jego właściciel pracuje, przyszedł na małe pieszczoty. Widzowie, którzy byli świadkami tej sceny, z pewnością nie byli już zainteresowani pogodą.
Golden retriever koniecznie chciał być pogłaskany
Paul Dellegatto to amerykański meteorolog, który ze względu na epidemię koronawirusa nie mógł udać się tak jak zwykle do swojego studia i prezentować pogody. Zatem z pomocą kamerzysty, który go nagrywał, starał się relacjonować pogodę z perspektywy własnego mieszkania. Jednak w realizacji obowiązków służbowych skutecznie przeszkadzał mu jego czworonożny przyjaciel.
Golden retriever o imieniu Brody to prawdziwy przytulak. Dla tego słodkiego psiaka nie ma nieodpowiedniego momentu na czułości. W czasie kiedy Paul Dellegatto, próbował zrelacjonować pogodę na najbliższe dni, malec wdrapał mu się na kolana, domagając się głaskania po głowie. Widać, że mężczyzna bardzo kocha swojego czworonoga, ponieważ nie przerywając, starał się kontynuować swoją wypowiedź.
- Beata Tyszkiewicz ujawniła wysokość emerytury po 60 latach pracy. Pozostaje tylko załamać ręce
- 2 białe pieski doczekały się słodkich szczeniaków. Wszyscy zdębieli, kiedy zobaczyli ich kolor, jak to możliwe?
Golden retriever przeszkodził w transmisji
Po kilkuminutowym głaskaniu Paul przesunął golden retrievera na podłogę, tak by móc spokojnie dokończyć transmisję. Przez chwilę mężczyzna miał spokój, ale niedługo potem psiak znów dał o sobie znać. Domagając się uwagi, poszedł w kierunku kamery, którą nadzorował ukryty za nią kamerzysta. Przez chwilę, na ekranie zamiast pogody był widoczny jedynie wielki czarny nosek, próbujący dostać się do mężczyzny.
Ten uroczy psiak, trochę pokrzyżował panom plany, na szczęście nikt zbyt długo się na niego nie gniewał. Golden retriever chciał jedynie zwrócić na siebie uwagę, i zaznać trochę czułości, co mu się skutecznie udało.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Golden retriever chciał koniecznie być pogłaskany po głowie.
Uroczy psiak przeszkodził w pracy swojemu właścicielowi.
Jednak właściciel nie gniewał się na pragnącego miłości psiaka.
ZOBACZ TEŻ:
-
- Byli przekonani, że uratowali szczeniaczki labradora. Kiedy lekarz powiedział im, co to za zwierzęta, zaparło im dech w piersiach
- Kot patrzy przez szybę błagając właściciela o pomoc. Do ogrodu wkradło się dzikie zwierze. Mężczyzna nie reagował
- Kamery nagrały wszystko. Lampart zaatakował spokojnie śpiącego psa
- Justyna Steczkowska obchodzi dziś urodziny. Trudno zgadnąć które, gwiazda w ogóle się nie starzeje
- Dantejskie sceny w Warszawie. 11 osób zatrzymano, policja wciąż działa
- Pies nie był gotowy na zostanie tatą. Reakcja labradora na jego szczeniaka powala, wszystko się nagrało
Źródło: pawmygosh.co