Weterynarze uratowali ciężko chorego Golden Retrievera. Właściciel podziękował im w mistrzowski sposób
Golden retriever został uratowany przez weterynarzy, którzy po prostu wykonywali swoje prace. Tak przynajmniej wyglądało to z ich strony. Jednak właściciel psa widział to zupełnie inaczej, widział to jako coś dużo więcej. Mężczyzna postanowił odpłacić się klinice weterynaryjnej, która zajęła się jego ukochanym psem, w wyjątkowy sposób. Coś takiego widzimy po raz pierwszy.
Każdy właściciel zwierzęcia wie dokładnie, że myśl o jego utracie, szczególnie przedwcześnie, jest czymś, czego nie potrafimy sobie wyobrazić. Boli sama taka smutna myśl. Ten mężczyzna również nie potrafił wyobrazić sobie sytuacji, w której jego golden retriever umiera. Na całe szczęście, pewna klinika weterynaryjna sprawiła, że nie musiał. Postanowił im podziękować.
Golden retriever został przez nich ocalony
David MacNeil był przekonany, że będzie musiał przygotować się na najgorsze, kiedy jego siedmioletni pies Scott został zdiagnozowany z nowotworem krwi. Mężczyzna został poinformowany, że jego ukochany zwierzak ma zaledwie 1% szansy na przetrwanie. On jednak nie był gotowy, się pożegnać, postanowił znaleźć kogoś, kto zawalczy o jego psa.
Wtedy mężczyzna zabrał Scotta na leczenie do przy uniwersyteckiej kliniki weterynaryjnej. Tamtejszemu zespołowi udało się dokonać tego, co miało być prawie niemożliwe i wyleczyć jego psa. Wdzięczny właściciel postanowił zrobić coś niespotykanego i zatroszczyć się o to, żeby klinika była rozpoznawalna i żeby spływały do niej dotacje.
Niezwykłe ‚dziękuję’
Podczas gdy większość osób może wysłałoby do kliniki kwiaty albo liścik z podziękowaniem dla lekarzy, ten mężczyzna miał pomysł na coś zupełnie innego, coś, co jeszcze nigdy nie zostało zrobione. Jako prezes dużej firmy mógł pozwolić sobie na coś z wielkim rozmachem. Mężczyzna wykupił dla kliniki reklamę na SuperBowl, płacąc za nią 6 milionów dolarów.
Szczodry mężczyzna zachęca do darowizn wszelkiego rodzaju.
ZOBACZ FILM:
Reklama kosztowała majątek.
ZOBACZ TEŻ:
- Ukryta kamera zarejestrowała dziwne zachowanie mężczyzny. Nagrano, co robi na ulicy z bezpańskim psem
- Suczkę porzucono przy drodze na pewną śmierć. Ratownicy zwrócili uwagę na jej ogromny brzuch, nie było w nim jednak szczeniąt
- Pies codziennie sam jedzie autobusem do parku. Powód rozczula do łez
Źródło: wprost.pl