Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Dostrzegła coś puszystego za kaktusem. Maleństwo chowało się w kryjówce, nikt nie powinien go dotykać
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 28.06.2023 10:22

Dostrzegła coś puszystego za kaktusem. Maleństwo chowało się w kryjówce, nikt nie powinien go dotykać

Ekspertka od dzikiej przyrody przeszukująca krzaki w poszukiwaniu sowy
TikTok/palomapalace

Valerie Motyka była na misji. Kobieta postawiła sobie za punkt honoru uratowanie puchatego malca skrywającego się za kłującym kaktusem. Po chwili mocowania się udało jej się znaleźć to, czego szukała. Z krzaków spoglądał na nią podlot sowy. Zabierając go z jego naturalnego środowiska, popełniłaby błąd nowicjusza, przed którym ostrzega w filmie z “akcji ratunkowej”.

Za rządkiem kaktusów skrywała się puszysta kulka

Valerie Motyka, założycielka organizacji AZ Wildlife Resource, została wezwana na miejsce przez zaniepokojonych mieszkańców osiedla. Właściciele okolicznych domów widzieli błąkającą się w okolicy kruszynę. To był dla nich nietypowy widok, zobaczyć małą sówkę chodzącą po ziemi w środku dnia

Kobieta od razu przystąpiła do ratunku. Przeszła całą ulicę, szukając ptaka. W końcu zauważyła, że sówka ukrywa się za ogromnymi, okrągłymi kaktusami. Żeby ją sięgnąć, uklęknęła przy roślinności i zaczęła przeszukiwać krzaki, żeby znaleźć maleństwo. Po lekkiej gimnastyce udało się pochwycić ptaka.

Wszystko w nim w porządku! – powiedziała z ulgą po krótkich oględzinach.

puszysta rodzinka (2).jpg
Kobieta znalazła w gąszczu zbłąkane maleństwo, którego szukała (TikTok/palomapalace)
Sortował odzież z kontenera, gdy natknął się na torbę zamkniętą na suwak. Zawartość jest porażająca

Sówka wypadła z gniazda. Zdarza się to nie raz

Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali ją, bo myśleli, że sowa musi być zraniona. Nie potrafili inaczej wytłumaczyć jej zachowania i nie rozumieli, dlaczego błąkała się na ziemi w trakcie dnia. Valerie wyjaśniła, co mogło być przyczyną.

To zupełnie normalne, że dorastająca sowa leży na ziemi – stwierdziła Valerie.

Jedynym dostępnym w okolicy drzewem były palmy, które nie zapewniały odpowiedniego miejsca do gniazdowania. Prawdopodobnie mała sówka wypadła z gniazda i szukała dyskretnej kryjówki. Ogrodowe krzaki były najlepszym, co spotkała po drodze.

puszysta rodzinka (3).jpg

Malec nie był sam. Jego rodzice bacznie obserwowali go z oddali

Młode sówki mają niezręczny okres dzieciństwa. Kiedy uczą się latać, często robią to niezdarnie i wlatują w ściany. Powinniśmy dać im przestrzeń i nie zbliżać się, o ile nie są w bezpośrednim niebezpieczeństwie. Jeśli uważasz, że coś jest nie tak, skonsultuj się z ekspertem od dzikiej przyrody.

Valerie jako zorientowany przyrodnik domyśliła się, że rodzice maleństwa muszą być gdzieś w okolicy. Żeby przetestować swoją hipotezę, postanowiła przejść się po ulicy i rozejrzeć w poszukiwaniu gniazd. Kiedy spojrzała w górę, zauważyła, że rodzice bacznie obserwują swojego potomka z dwóch osobnych drzew. 

Najlepsze, co mogliśmy zrobić, to zostawić ich w spokoju – powiedziała Motyka. – Możemy obserwować urazy z daleka, ale dopóki wyglądają zdrowo, powinniśmy szanować ich przestrzeń.

Kobieta był zachwycona podejściem mieszkańców, którym zależało na zdrowiu rodziny sów. Obiecali obserwować maleństwo i dać mu przestrzeń, żeby nauczył się latać. Z czasem uda mu się podfrunąć do gniazda i zjednoczyć z rodziną.

puszysta rodzinka (1).jpg
Rodzice obserwowali brzdąca z okolicznych drzew (TikTok/palomapalace)

Źródło: TikTok, thedodo.com

Tagi: sowa Ptaki