Doberman był sparaliżowany, nikt nie widział dla niego ratunku. Stała się niewiarygodna rzecz
Psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Potrafią zaskoczyć nie tylko swoją wiernością i miłością w stosunku do właściciela, lecz także niezwykłą siłą woli i instynktem przetrwania. Gdy ich potrzebujemy, są przy nas w gotowości do pocieszania. Niekiedy jednak i one potrzebują naszego wsparcia i wiary. To jest ta szansa, kiedy możemy się odwdzięczyć za ich oddanie.
Doberman był sparaliżowany i nikt nie dawał mu szans na powrót do normalności. Po pewnym czasie jednak schorowany pies zaskoczył wszystkich, którzy wątpili w jego możliwości. Historia zwierzaka podbiła serca internautów.
Sparaliżowany doberman Kenny
Doberman to rasa dużego psa, a duże psy często miewają problemy z kręgosłupem i stawami. Z wiekiem potrafi być coraz gorzej, niekiedy dochodzi nawet do paraliżu. To właśnie spotkało Kenny’ego. Z początku miał jedynie problemy z chodzeniem, z czasem tylne łapy całkowicie odmówiły mu posłuszeństwa, pies nie mógł się poruszać. Specjaliści nie dawali mu szans, uważali, że najlepszym rozwiązaniem będzie eutanazja.
Wolontariusze z Two Hands Four Paws nie byli zgodni z ekspertami, nie chcieli się poddać i zdecydowali dać z siebie wszystko, aby tylko pomóc zwierzakowi i przywrócić mu pełną sprawność. Nie było to łatwe zadanie, zwłaszcza że pies miał już swoje lata i na pewno cierpiał.
- Kotka rodziła co miesiąc. Właścicielka wzięła ją do weterynarza i odkryła prawdę o zwierzęciu
- Zabrano jej 12 szczeniaków. Po 10 miesiącach suczka ponownie zobaczyła swoje dzieci
- Historia kota z Wuhan poruszyła internautów. Właściciele trafili do szpitala, spędził sam w domu 40 dni
Doberman przechodzi operację i rehabilitację
Wolontariusze zdecydowali się pomóc psu za wszelką cenę. Kenny przeszedł operację, dzięki której tylne kończyny zostały odblokowane, jednak nadal nie mógł poruszać się o własnych siłach – musiał od nowa nauczyć się chodzić, w związku z czym wysłano go na szereg zabiegów rehabilitacyjnych. Przeprowadzano mu między innymi akupunkturę, laseroterapię i wiele masaży.
Po wielu miesiącach wytrwały doberman zaskoczył wszystkich. Nie tylko od nowa nauczył się chodzić, ale był już w stanie biegać i cieszyć się nowym życiem. To fantastyczne, że wolontariusze Two Hands Four Paws uwierzyli w zwierzaka i dali mu drugą szansę. Kenny na pewno to doceni i będzie im wdzięczny do końca życia. Na jego przykładzie widzimy, że psy mają silne instynkt przetrwania i wolę walki. Nie lekceważmy tego.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kenny czuje się dobrze, nauczył się od nowa chodzić i biegać.
Doberman to pies o niezwykle silnym charakterze, urodzony stróż.
Psy to niezwykle lojalne i kochające zwierzęta, najlepsi przyjaciele człowieka.
ZOBACZ TEŻ:
- Zauważył dziwne stworzenie porzucone na ulicy i zabrał je do domu. Gdy dowiedział się czym jest, zaniemówił
- Zamiast legowisk wybierają pudełka. Dlaczego koty siedzą w kartonach?
- Najmłodsza ofiara koronawirusa na świecie. Nie żyje 6-tygodniowe dziecko
- Zmiany w funkcjonowaniu aptek i stacji benzynowych. Dotyczą je inne zasady niż sklepów
- „Medyczna strefa wojny” Pokazano, co naprawdę dzieje się na szpitalnych korytarzach
źródło: kochamyzwierzaki.pl