Atak psa. Trzech rzeczy nie można absolutnie robić
W Lęborku doszło do zdarzenia, w którym pozostawiony przez właściciela pod sklepem pies, zerwał się ze smyczy i zaatakował przechodniów. Jak zachować się w takiej sytuacji? Są trzy rzeczy, o których warto pamiętać, by spotkanie z agresywnym psem nie skończyło się tragicznie.
Zdarzenie, do którego doszło w Lęborku, zostało zarejestrowane przez kamery. Na nagraniu widać psa podobnego do owczarka niemieckiego, który atakuje przechodzących chodnikiem ludzi, w tym ośmioletnią dziewczynkę. Pisaliśmy o tym tutaj. Jak zachować się, kiedy zaatakuje nas pies?
Jak rozpoznać psa, który może zaatakować?
Jak czytamy na stronie Śląskiej Policji, ataki na dzieci i młodzież ze strony zwierząt, a szczególnie psów są ostatnio ważnym problemem społecznym. Dlatego też Policja realizuje krajowy program prewencyjny „Czy psy muszą gryźć?”, w ramach którego uczy bezpiecznych postaw wobec agresywnych psów.
Psy porozumiewają się z nami poprzez mowę ciała, dlatego warto znać znaki ostrzegawcze, jakie wysyła agresywny pies. Jest to: zjeżona sierść, położone uszy, sztywne nogi, uniesiony ogon oraz odkryte zęby. Dodatkowo pies warczy, szczeka i skacze dookoła osoby, która osacza.
Co robić, gdy zaatakuje nas pies??
Paweł Lachowicz, trener psów i behawiorysta w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnił, że w przypadku kiedy zaatakuje nas pies, "należy zachować się spokojnie".
– Najlepiej zatrzymać się, schować ręce, odwrócić głowę, nie patrzeć się w stronę psa, a następnie bardzo powolnym krokiem oddalać się od niego, wychodząc z tej strefy, w której pies czuje się niepewnie i nas atakuje – podkreśla psi behawiorysta.
Najważniejsze według niego w sytuacji kiedy zaatakuje nas pies, jest to, żeby:
nie wykonywać gwałtownych ruchów,
nie uciekać,
nie wyciągać rąk w kierunku psa,
nie mówić do niego,
nie krzyczeć.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, slaska.policja.gov.pl