Adoptowany chłopiec postanowił ocalić psy w podeszłym wieku. "Wiem, jak to jest być niekochanym”
Robbie Gay przeżył piekło, zanim został adoptowany. Znęcano się nad nim, w wyniku czego chłopiec dwukrotnie trafił do szpitala z urazami mózgu. D ziś tamto życie jest przeszłością, jednak dziecku ciężko o tym zapomnieć. Robbie został adoptowany przez Marię i jej męża Charllesa, którzy dali chłopcu kochający dom.
Śmierć suczki
Jak mówi matka, Robbie jest dzieckiem pełnym nadziei, optymistycznie nastawionym do życia i troskliwym, choć życie szczególnie go doświadczyło. Rodzice martwili się o syna, ponieważ kiedy przybył do nich do domu, zauważyli, że ten w ogóle nie płacze . Robbie tłumił w sobie wszystkie emocje. Nie pokazywał swoich słabości.
Wszystko się zmieniło, kiedy rodzina musiała pożegnać się z jednym ze swoich psów. Chłopiec postanowił towarzyszyć mu do samego końca. Poprosił rodziców o możliwość przebywania z suczką, w momencie kiedy będzie usypiana. Powiedział im też, aby nagrali całe zdarzenie. Być może dlatego, że wiedział jak zareaguje.
Po śmierci suczki zwrócił się do mamy: "Wiem jak to jest być niekochanym, kiedy nikt się o Ciebie nie troszczy. Nie chcę, aby żadne z moich zwierząt czuło się w ten sposób".
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Adopcja starszych psów
Historia Robbiego obiegła świat, do rodziny zgłosiły się media, aby przedstawić sylwetkę chłopca. W rozmowie z CBS Evening News Robbie wyznał, że widzi siebie w starszych psach, które mieszkają w schronisku, stąd zamierza im pomagać.
Za pozwoleniem Marie i Charllesa chłopiec opiekuje się psami. Rodzice zgodzili się już na kilka adopcji starszych psów. Robbie chce, aby jego zwierzaki czuły się kochane. Żaden pies nie zasługuje na to, aby umierać w samotności.
Zobacz wideo:
[EMBED-4370]
-
Starsi państwo poprosili o pomoc w transporcie pieska. Zgłosił się wicemarszałek Sejmu
-
Marina Łuczenko-Szczęsna kupiła pudelka. Sprawiła mu oryginalne imię
-
Zaapelowała o pomoc dla Pana Wiesława i jego suni. Reakcja przeszła jej najśmielsze oczekiwania