Adoptowali jamnika-albinosa, którego nikt nie chciał. „To on wybrał nas, a nie my jego"
Od początku swojego życia jamnik o imieniu Duke nie cieszył się powodzeniem wśród osób odwiedzających schronisko. Każdy, kto przechodził obok jego boksu, natychmiast odwracał wzrok, nazywając go "brzydkim" i "dziwnym". Powodem był niedobór barwnika w skórze, sierści i tęczówce oka. Duke przyszedł na świat z wrodzonymi problemami zdrowotnymi, wynikającymi z albinizmu. Organizm psiaka nie produkuje wystarczającej ilości pigmentu, przez co jest narażony na oparzenia skóry, ma problemy ze wzrokiem i słuchem, a także cierpi na wrodzoną kardiomiopatię rozstrzeniową.
"Jaki brzydki jamnik!"
Zamiast zwyczajnej brązowo-czarnej maści, natura obdarzyła jamnika sierścią i skórą bialutką jak śnieg. Nawet kolor nos psa jest różowy, a oczy niebieskawe.
Ze względu na to, iż albinosi są pozbawieni naturalnej bariery ochronnej i są wrażliwi na promieniowanie UV, Duke cierpi na fotofobię - objaw chorobowy polegający na odczuwaniu dyskomfortu lub bólu podczas ekspozycji oczu na światło. Dodatkowo wrodzone problemy kardiologiczne uniemożliwiają mu długie spacery. Wszystkie powyższe dolegliwości odstraszały potencjalne rodziny adopcyjne. Duke spotkał się z wieloma przykrościami i bolesnymi odrzuceniami. Musiało minąć trochę czasu nim znalazł się ktoś, kto docenił wyjątkowość.
Po kilku miesiącach do schroniska przyszła mieszkanka Teksasu, która postanowiła odmienić jego sytuację. Nie bacząc na przeciwności losu i liczne problemy zdrowotne, Mercedes Andrade postanowiła zaprosić go do swojego życia.
Dziś psi albinos ma życie jak w raju
W 2013 roku adopcja zakończyła się sukcesem. Właścicielka śnieżnobiałego czworonoga przyznaje, że obecnie nie wyobraża sobie bez niego życia.
- To on wybrał nas, a nie my jego. Wyglądało to tak, jakby Duke poczuł, że to w naszym domu odnajdzie szczęście i bezpieczeństwo - wspomina Mercedes.
Od przełomowej chwili w życiu Duke'a minęło ponad 8 lat. Teraz podczas spacerów zaczepia go mnóstwo ludzi, nie mogąc uwierzyć w niezwykły wygląd zwierzaka. Wielu chce go pogłaskać i zrobić zdjęcia na pamiątkę - zwłaszcza ze względu na to, że Duke nosi na głowie kapelusz chroniący go przed światłem słonecznym.
Jamnik bardzo lubi zainteresowanie przechodniów i nigdy nie odmawia pieszczot. Każda interakcja z przechodniami sprawia, że czuje się jak prawdziwa gwiazda.
Psiak każdego dnia wnosi radość do życia swoich bliskich, w tym swojego przyrodniego rodzeństwa. W domu Mercedes mieszka bowiem jeszcze jeden jamnik - starsza suczka o imieniu Dior. Odkąd Duke zamieszkał pod wspólnym dachem, Dior nauczyła go zasad panujących w domu. Chętnie asystuje mu w codziennych czynnościach, dzięki czemu oba zwierzaki świetnie czują się w swoim towarzystwie i zawsze mogą na siebie liczyć.
Zdaje się, że wspomnienia z czasów spędzonych w schronisku dawno odeszły w niepamięć. Dziś jamnik albinos jest żywym przykładem na to, by nigdy nie oceniać nikogo wyłącznie po wyglądzie, a jego wzruszająca historia udowadnia, że żaden zwierzak nie zasługuje na to, by spisywać go na straty.
Zobacz zdjęcia:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Kotka wiodła podwójne życie. Gdyby nie wiadomość przy obróżce, nikt by się nie domyślił
-
Podatek od posiadania psa idzie w górę. Ile zapłacimy w 2022 roku?