Szpic miniaturowy: mały, ale spektakularny
Szpic miniaturowy – historia rasy
Nie ma pewności na temat tego, skąd dokładnie wywodzi się rasa szpica miniaturowego, zwanego też pomeranian, czyli pies z Pomorza, krainy historycznej na terenie dzisiejszej Polski i Niemiec. Jedna z teorii mówi, że psy te zostały sprowadzone na południowo-zachodnie wybrzeże Bałtyku przez Skandynawów w okresie wczesnego średniowiecza. Inne zakładają, że szpic miniaturowy wywodzi się przede wszystkim od większego szpica niemieckiego. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI) klasyfikuje szpica miniaturowego właśnie jako typ rasy szpic niemiecki.
Tak czy siak, szpic miniaturowy to stara rasa, wywodząca się z pierwotnych szpiców niemieckich. Prawdopodobnie szpic niemiecki uległ zmniejszeniu w wyniku świadomej hodowli, stanowiącej odpowiedź na panującą wśród wyższych sfer XIX-wiecznej Europy mody na bardzo małe pieski do towarzystwa. Nieduże szpice posiadała m. in. Józefina, żona Napoleona I, i brytyjski król Jerzy IV. Podobno pomeraniana miał także Mozart, a jakiś nieduży piesek plątał się też koło Michała Anioła, ale nie ma zgody co do jego rasy. Szczególną popularnością szpice miniaturowe zaczęły się cieszyć za panowania słynnej królowej Wiktorii. Monarchini bardzo lubiła szpice miniaturowe i historycy rasy wskazują, że tylko za jej panowania średni wzrost pomeranianów zmniejszył się o połowę. Ten trend doprowadził w końcu do wykształcenia się szpica miniaturowego.
Pierwszy Klub Szpica Miniaturowego założono w Anglii w 1891 r. W 1900 r. rasę uznano także w USA. O szpicach miniaturowych zrobiło się znowu głośno w 1912 r., gdy dwa spośród trzech psów uratowanych z tonącego Titanica okazały się być właśnie pomeranianami.
Dziś szpice miniaturowe plasują się w okolicach dwudziestego miejsca w rankingach najbardziej popularnych ras psów domowych w USA. Są bardziej popularne w miastach, gdzie wchodzą do pierwszej dziesiątki.
W Polsce szpice miniaturowe pojawiły się w połowie lat 80. XX w.
Jak wygląda szpic miniaturowy?
Szpic miniaturowy to niewielki pies w typie lisowatym. Osiąga zaledwie 22 cm wysokości w kłębie i masę ok. 3 kg. Pies ma głowę przypominającą kształtem lisią, małe, spiczaste uszy i oczy w kształcie migdałów. Niewielka kufa ma dobrze zaznaczony stop. Sylwetkę psa można wpisać w kwadrat, co znaczy, że jest z grubsza tak samo długi, jak wysoki.
Szpice miniaturowe mają efektowną, bujną sierść, tworzącą puchatą kryzę wokół szyi i długie pióra na tylnych łapach i ogonie, noszonym z reguły nad grzbietem. Włos okrywowy jest długi i twardy, zaś podszerstek krótki, puchaty i jedwabisty w dotyku. Szpic miniaturowy linieje dwa razy w roku i w tym czasie jego włos okrywowy jest szczególnie narażony na poplątanie i skołtunienie.
Dopuszczalne są w zasadzie wszystkie typy maści. Często występują psy czarne, białe, brązowe i pomarańczowe, także kremowe, czarne podpalane, nawet niebieskie, blue-merle i łaciate, a także wszystkie odcienie i kombinacje tych barw.
Jaki charakter ma szpic miniaturowy?
Szpic miniaturowy mocno przywiązuje się do swego pana. To przyjazny i inteligentny pies, skory do zabawy i harców. Nada się na towarzysza zabaw dla starszych dzieci, o ile są nauczone, jak odpowiednio traktować psa. Młodsze dzieci mogą działać czworonogowi na nerwy.
Szpic miniaturowy potrzebuje umiarkowanej ilości ćwiczeń, najchętniej pobiega swobodnie po jakiejś wydzielonej przestrzeni, np. ogródku domowym czy parku. W mieście pies powinien być wyprowadzany na smyczy o mocnych karabińczykach, przytwierdzonej do dopasowanych szelek, tak by przewodnik miał pełną kontrolę nad jego zabawami i eksploracją otoczenia. Pomeranian bywa zadziorny i buńczuczny w stosunku do innych psów, nawet kilkakrotnie większych od niego, co bez nadzoru opiekuna może się dla głośnego mikrusa źle skończyć.
Szpic miniaturowy jest nieufny wobec obcych i lubi szczekać, nada się więc jako system wczesnego ostrzegania. Jednak prawdziwy stróż z niego żaden, bo raczej nie odpędzi napastnika, chyba że nasz dom padnie ofiarą ataku smerfów.
Jako jedna z ras niemal naturalnych, szpic miniaturowy ma swój wyrazisty charakter i lubi stawiać na swoim. Uwielbia być w centrum uwagi, bywa uparty, przejawia też skłonność do dominacji nad innymi zwierzakami i ludźmi. Dlatego należy starannie ułożyć szczeniaka, inaczej dorosły szpic miniaturowy będzie uważał się za pępek świata i wchodził wszystkim na głowę.
Na etapie wczesnego treningu należy nauczyć psa reagowania na własne imię i podstawowe komendy, a przede wszystkim zasad dobrego współżycia z innymi ludźmi i zwierzętami, także obcymi. Należy w kontrolowanych warunkach zapoznać psa z możliwie szerokim wachlarzem sytuacji, dźwięków i zapachów. Dzięki temu nauczy się, jak na nie odpowiednio reagować w dorosłym życiu. Ponieważ wszelkie uczucia i spostrzeżenia szpic miniaturowy komunikuje przenikliwym szczekaniem, warto na etapie wczesnego treningu nauczyć go ograniczać wokalizację. Trzeba też wcześnie zacząć przyzwyczajać psa do zabiegów pielęgnacyjnych, jakim musi być poddawany przez całe życie, takich jak czesanie, trymowanie, kąpanie, czyszczenie zębów, uszu, nosa i kącików oczu, obcinanie pazurów. Szpic miniaturowy powinien też przyzwyczajać się do chodzenia na smyczy.
Kluczem do dobrego ułożenia szpica miniaturowego jest cierpliwość, łagodna stanowczość i żelazna konsekwencja. Pies musi dostawać jasne i wyraźne komendy. Trzeba natychmiast go nagrodzić, gdy tylko zachowa się zgodnie z oczekiwaniami. Nagrodą może być pochwała, pieszczota, smakołyk lub chwila zabawy. Jeśli szpic miniaturowy nie wykona komendy, możesz go zganić, ale nie krzycz, bo w ten sposób tylko zestresujesz psa i zrazisz go do dalszego treningu.
Po zakończeniu treningu podstawowego możesz uczyć szpica miniaturowego kolejnych sztuczek i komend lub zacząć przygotowywać go do zwodów sportowych. Szpic miniaturowy dobrze radzi sobie w niektórych psich konkurencjach, jak np. agility (bieg po torze przeszkód) czy dog dancing (naśladowanie ruchów tanecznych właściciela). Nawet jeśli nie zamierzasz wystawiać psa do zawodów, trening sportowy będzie dla niego świetną zabawą i okazją do spędzenia czasu ze swym ukochanym panem.
Szpic miniaturowy nie lubi pozostawać zbyt długo sam. Można go wprawdzie do pewnego stopnia przyzwyczaić do spędzania samotnie kilku godzin, najczęściej jednak rozłąka z przewodnikiem wywołuje u psa stres, który rozładowuje, gryząc co się da i głośno ujadając. Jeśli szpic miniaturowy szczególnie źle znosi rozłąkę, możesz zostawiać przed wyjściem do pracy włączony telewizor, żeby pies stale słyszał ludzki głos i nie martwił się nienaturalną ciszą, panującą w mieszkaniu. Możesz też poczęstować go przed wyjściem ulubionym kąskiem, tylko pamiętaj, by wliczyć tę łapówkę do dziennego planu żywienia, bo inaczej pomeranian po pewnym czasie się roztyje. Dobrym pomysłem jest pozostawienie psu do dyspozycji ulubionych zabawek, by umilił sobie czas rozłąki.
Co je szpic miniaturowy?
Szpic miniaturowy powinien dostawać wysokiej jakości karmę dla psów. Ponieważ z wiekiem może tracić zęby, zaleca się podawanie psu karmy suchej w postaci różnego rodzaju krokietów i chrupek. Dobra karma powinna zawierać przede wszystkim mięso i naturalne oleje, w mniejszej proporcji warzywa i owoce. Musi być natomiast wolna od konserwantów, barwników, słodzików i spulchniaczy. Trzeba też pamiętać, że szpic miniaturowy może być wybredny i znalezienie karmy, która będzie mu odpowiadać, może zająć trochę czasu.
Możesz także karmić psa samodzielnie przygotowaną surowizną, najlepiej mięsem wołowym i cielęcym, nigdy zaś wieprzowiną, bo surowe mięso świni może zawierać pasożyty. Surową dietę psa należy uzupełniać rybami i olejami rybnymi w kapsułkach, surowymi jajkami, okazjonalnie owocami. Psu trzeba suplementować niektóre witaminy i minerały, np. wapń.
Szpic miniaturowy powinien dostawać dwa posiłki dziennie. Porcje trzeba dostosować do jego płci, wieku, masy ciała i trybu życia – pomoże Ci w tym weterynarz lub psi dietetyk.