Uparty szczeniak bez przerwy prosił, by wpuszczono go na kanapę. W końcu puściły mu nerwy
Szczeniak buldoga francuskiego został nagrany w momencie kompletnej bezsilności. Mimo że grzecznie prosił o pozwolenie na wejście na kanapę, pan wciąż mu odmawiał. W końcu zniecierpliwił się nieudanymi niewerbalnymi prośbami i zaczął prosić w naprawdę oryginalny sposób !
Szczeniak chce wejść na kanapę
Mały buldożek z początku grzecznie opiera się łapami o brzeg kanapy, wpatrując się błagalnie w nagrywającego go pana. Jednak po chwili jesteśmy świadkami najbardziej spektakularnych psich błagań.
Wlepione w pana oczka nie przynoszą spodziewanego rezultatu. Właściciel pyta malucha, czego do niego oczekuje i zachęca, by sam wdrapał się na łóżko , jeśli tak bardzo chce usiąść na kanapie.
Kiedy buldożek orientuje się, że nic tu nie wskóra, zaczyna cicho popiskiwać. Jednak szybko dochodzi do wniosku, że grzeczne prośby też tutaj nie pomogą.
Szczeniak postanawia więc wytoczyć najcięższe działa. Otwiera pyszczek, z którego wydobywa się nieziemski skowyt!
Piesek płacze i zawodzi w sposób, który do złudzenia przypomina gaworzenie dziecka albo śpiew! Długie, smutne zawodzenie okrasił także odpowiednią ekspresją - w jego oczach nie widać już błagania, a czystą rozpacz.
Uparty buldog stał się gwiazdą
Wideo z niesamowitą reakcją małego szczeniaczka obejrzano już ponad 2,5 miliona razy! W komentarzach internauci podzielili się na dwa obozy - jedni są za tym, by natychmiast pozwolić psu wejść na kanapę, inni zwracają uwagę, że na tym polega wychowywanie szczeniaka i uczenie go dobrych manier.
- Baaardzo słodki, pies mówił prawie jak człowiek, słuchanie tej słodyczy było prawdziwą przyjemnością <3
- Nie podoba mi się, że nie pozwalasz mu siąść na kanapie. Może wyglądać na małego, ale nie ignoruj go! Może naprawdę ci zaufa, jeśli będziesz kochać go jak rodzinę!
- Jasne, teraz wygląda uroczo, ale wiele z tych litościwych komentarzy jest powodem, dla którego zbyt wiele psów dorasta bez manier i treningu w domu, niszcząc ludzkie rzeczy i meble bez zastanowienia. Nie żal mi tego szczeniaka, ale to nie znaczy, że nie jestem współczujący! Dyscyplina to nie nadużycie, to twarda miłość.
- Przestańcie krytykować tego człowieka. Być może próbuje nauczyć psa, aby nie korzystał z kanapy. Każdy dom ma swój własny zestaw reguł. Właściciel wcale nie traktuje psa źle.
Niezależnie od tego, jakie były intencje właściciela, trzeba przyznać, że wideo rozczula do łez. Nie wiemy, jakim cudem pan szczeniaczka oparł się jego prośbom - musi być naprawdę twardy!
źródło: youtube.com
