Uratowana suczka była więziona przez 12 lat. Nagrano moment, gdy pierwszy raz spaceruje po trawie
Historia suczki , która przez 12 lat była przetrzymywana w klatce, może stać się źródłem inspiracji dla tych, którzy nie wierzą w szczęśliwe zakończenia. Little Belle spędziła większość swojego życia w zamknięciu, lecz odkąd została uratowana z rąk bezdusznego pseudohodowcy psów, jej życie zmieniło się o 180 stopni.
Suczka rodziła miot za miotem
Choć mogłoby się wydawać, że każdy właściciel psa czy kota pragnie o niego jak najlepiej dbać, by wiódł długie i szczęśliwe życie, to niestety rzeczywistość jest zupełnie różna od oczekiwań. W oczach pseudohodowców każde z jego zwierząt jest jedynie narzędziem do zarabiania pieniędzy, zaś ich dobrostan to kwestia drugo, a nawet trzeciorzędna.
Niestety większość stworzeń, którym uda się przeżyć w nielegalnej hodowli zmaga się z problemami zdrowotnymi, zarówno na tle fizycznym, jak i psychicznym. Wystarczy spojrzeć na suczkę o imieniu Little Belle, która ponad dekadę spędziła w skandalicznych warunkach. Przez większość swojego życia pies znajdował się na zmianę w ciąży i połogu. Właściciel wykorzystywał go jako żywy inkubator, zwykłą maszynę do rozmnażania. Aż trudno wyobrazić sobie, co przeszła w trakcie 12 lat.
Tragiczny los suczki odmienił się dopiero w chwili, gdy na pomoc przyszła mu organizacja Bianca Associado zajmująca się ratowaniem zwierząt w potrzebie. Wszystkie odnalezione stworzenia zostały przewiezione do lecznicy, lecz to stan Little Belle został oceniony jako jeden z najcięższych.
Pies był wychudzony, miał jaskrę, problem z oczami, zaniedbane i wrastające pazury . Ponadto, nie miał prawie żadnych mięśni. Był tak słaby, że na początku nie mógł ustać na własnych nogach.
Nigdy nie jest za późno na zmianę
Początkowo mała Belle bała się dosłownie wszystkiego, zarówno ludzi, jak i innych zwierząt. Nawet najmniejszy ruch, czy dźwięk potrafił doprowadzić ją do paniki. Wraz z czasem nabrała pewności siebie i była już gotowa na ponowną adopcję.
W 2011 roku Belle została przygarnięta przez rodzinę mieszkającą w Holandii. Suczka wreszcie znalazła się pod opieką wyrozumiałych osób, które chciały jej pokazać, że pomimo swojego wieku wciąż zasługuje na szczęście i miłość. Oprócz tego udowodnili jej także, że ma przed sobą ogrom rzeczy do odkrycia. Niestety nie wszystko od samego początku układało się w nowym życiu Belle.
Suczka przeszła kilka operacji z powodu problemów z zębami, choć po jednym z zabiegów dentystycznym miała zawał serca. Wkrótce po adopcji ciśnienie w jednej z gałek ocznych wzrosło tak bardzo, że Little Belle musiała przejść operację, podczas której je amputowano. Pomimo tak wielu przeciwności losu holenderscy lekarze weterynarii zatroszczyli się o psią seniorkę na medal.
Odtąd mała Belle nauczyła się chwytać dzień i cieszyć z każdej chwili spędzanej w gronie swoich właścicieli i innych zwierzaków. Ostatecznym krokiem ku lepszej przyszłości był pierwszy prawdziwy spacer suczki. Reakcja zwierzęcia w chwili, gdy pierwszy raz poczuło trawę pod łapami, sprawia, że łzy same cisną się do oczu. Koniecznie obejrzyjcie nagranie dokumentujące jej fantastyczną przemianę, aby zobaczyć, jak wiele przygód doświadczyła, odkąd wyzwoliła się z "więzienia".
Zobacz wideo:
Źródła: pl.newsner.com