Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Suczka ze strachu przestawała oddychać na widok ludzi. Już chciano ją uśpić, gdy zadzwonił telefon
Luiza Pastuszka
Luiza Pastuszka 08.09.2020 20:24

Suczka ze strachu przestawała oddychać na widok ludzi. Już chciano ją uśpić, gdy zadzwonił telefon

suczka
facebook.com

Suczka należała do hodowców, którzy wykorzystywali ją do nieustannego wydawania na świat potomstwa. Kiedy zwierzak przestał być im potrzebny, bezduszni właściciele wyrzucili go na ulicę. Przykre doświadczenia sprawiły, że zwierzak całkowicie stracił wiarę w ludzi. Kiedy tylko ktoś znajdował się w pobliżu suczki, ze strachu przestawała oddychać. Już chciano ją uśpić, gdy niespodziewanie zadzwonił telefon.

Psy to niesamowicie inteligentne i rezolutne zwierzaki, które rozumieją o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać. Kiedy pozbawieni serca hodowcy postanowili porzucić pewną suczkę w nieznanym jej miejscu, zdawała sobie sprawę, że tym samym skazują ją na pewną śmierć. Gdyby nie oficerowie kontroli zwierząt, którzy na nią natrafili, jej dalsze życie mogłoby potoczyć się znacznie inaczej. Niespodziewanie los postanowił się do niej uśmiechnąć.

Suczka przestawała oddychać na widok ludzi

Alsana, ponieważ tak nazywa się suczka, przez długie lata wykorzystywana była przez hodowców zwierząt do nieustannego wydawania na świat potomstwa. Kiedy przestała sprawdzać się w swojej roli, ci postanowili się jej pozbyć, pozostawiając ją na pastwę losu po drugiej stronie miasta. W momencie, gdy zwierzak trafił do pobliskiego schroniska, zupełnie nie chciała wchodzić w interakcje z ludźmi.

Suczka na sam widok ludzi była tak przerażona, że przestawała oddychać. Właściciele schroniska niemalże od samego początku przekonani byli, że zastraszonemu i wycofanemu zwierzakowi, nigdy nie uda się znaleźć kochającej rodziny. Ku zaskoczeniu wszystkich w mgnieniu oka po wstawieniu zdjęć psiaka na oficjalną stronę schroniska… zadzwonił telefon. Pewna rodzina ze wszystkich sił pragnęła jej pomóc.

  1. Przez lata opiekował się białymi lwami. Znienacka go zaatakowały, niestety nie żyje
  2. Opole 2020. Cała prawda o wynikach oglądalności. Czy tłumy na widowni były przekłamane?

Jeden telefon zupełnie odmienił jej los

Potencjalni właściciele dowiedzieli się, że zwierzak od momentu przybycia do schroniska wydawał się bardzo spokojny i opanowany. Jednak pogarszający się stan zdrowia, jak chociażby uporczywe infekcje ucha czy guzki w sutkach w połączeniu z panicznym strachem przed ludźmi najprawdopodobniej wkrótce zmusiłby właścicieli schroniska do podjęcia decyzji o uśpieniu.

Małżeństwo natychmiast udało się do schroniska, aby nieco bliżej przyjrzeć się porzuconej suczce. Psinka chowała się, uciekała, a złapanie jakikolwiek kontaktu wydawało się niemożliwe. Ci jednak nie zamierzali się poddać. Pewnego dnia na miejsce przybyli z behawiorystą, dzięki, któremu udało im się zabrać ja do nowego domu.

– Karmiliśmy ją z ręki, żeby się do nas przyzwyczaiła. Przypinaliśmy jej smycz i chodziliśmy po domu – wspominają właściciele czworonoga.

Kluczem do sukcesu okazał się kontakt z pozostałymi czworonogami, które mieszkały pod ich dachem. Dzięki nim Alsana z każdym dniem stawała się coraz silniejsza, a pewnego dnia całkowicie odzyskała utraconą radość życia.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Suczka

Suczka panicznie obawiała się kontaktu z ludźmi.

Suczka

Właściciele schroniska obawiali się, że nigdy nie znajdzie kochającej rodziny.

Suczka

Radość życia odzyskała dzięki pozostałym pupilom swoich nowych właścicieli.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Katastrofalne wieści dla seniorów. Rząd oficjalnie wycofuje się z obiecanej podwyżki emerytur
  2. Magda Gessler w niebezpieczeństwie? Jest nagranie. Fani boją się o swoją idolkę
  3. Niedźwiedź zareagował na kobietę, która pomachała mu z auta. Nikt się tego nie spodziewał
  4. Niewidomy pies został znaleziony na śmietniku. Jego zdjęcia przed i po są zadziwiające
  5. Pamiętacie Weronikę ze ”Złotopolskich”? Nagle zniknęła, o jej odejściu krążyły legendy, a prawda wyszła na jaw dopiero po latach
  6. Ukisiła ogórki z koprem, ale nie zwyczajnym. Uzyskała niesamowity, anyżkowy posmak, teraz już zawsze tak robi

Źródło: opowiastka.com