Suczka porzucona przez rodzinę na lotnisku błąkała się po nim przez miesiąc. Umarła z tęsknoty
Suczka, która została przez właścicieli porzucona na lotnisku, nie przeżyła rozłąki. Pogrążony w depresji piesek odmawiał przyjmowania pożywienia, nie potrafiąc w sobie odnaleźć chęci do życia, po tym, jak stracił swoją rodzinę. Smutne przypomnienie tego, że psy tak samo, jak ludzie czują i dokładnie tak samo cierpią.
Nikt nie zostawiłby przecież na lotnisku członka rodziny. Szokuje więc, jak można zrobić coś takiego biednej suczce. Oddane swoim właścicielom zwierzę przez miesiąc nie oddaliło się od lotniska, czepiając się nadziei, że ukochani państwo może jeszcze po nią wrócą. Niestety, te nadzieje były płonne. Kto powiedział, że nie można umrzeć od złamanego serca?
Suczka umarła z tęsknoty
Na jednym w kolumbijskich lotnisk zmarła po miesiącu błąkania się po nim suczka, którą pracownicy nazwali Nube Viajera (czyli Podróżująca Chmurka). Pieska pozostawili tam właściciele, a ona nigdy nie przestała ich szukać. Nube została znaleziona w jednym terminali. Zwierzę było wykończone, więc ludzie usiłowali je karmić. Ona jednak nie jadła.
Nube odmawiała jedzenia.
Weterynarz Alejandro Sotomonte Nino powiedział Daily Mail, że najprawdopodobniej porzucili ją podróżujący. Jak się okazuje, przez pierwszy miesiąc pies błąkał się po lotnisku, szukając kogoś, najprawdopodobniej właściciela. Niestety, ponieważ suczka odmawiała przyjmowania pokarmu, nie przeżyła. Weterynarze poinformowali, że depresja i złamane serce nie były przyczyną jej śmierci. Nie udało się zidentyfikować ani zlokalizować jej właścicieli.
To nie jest osamotniony przypadek
Niestety, psy porzucane są przez swoich właścicieli zastraszająco często. Na całe szczęście, czasami te historie kończą się happy endem. Jedną z nich jest opowieść o Elektrze. Czteroletni piesek został znaleziony na tyłach jednego z kalifornijskich schronisk. Historia Elektry rozniosła się po mediach społecznościowych, kiedy jedna z pracujących w schronisku kobiet wrzuciła na Facebooka wideo z suczką w roli głównej.
Po tym, jak wideo zobaczyło niemal 300 tysięcy ludzi z całego świata, dla Elektry udało się znaleźć nowy, kochający dom. Nie udało się dotrzeć do jej obecnych właścicieli, ale pracownicy schroniska wciąż mają z nimi kontakt. Według nich pies radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek. Przeszedł kompletną metamorfozę.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Biedna Nube nie przeżyła.
Była kochanym pieskiem.
ZOBACZ TEŻ:
- Wyniki badania załamują. Polacy nie wiedzą, skąd finanse na 500 plus
- Panna młoda zdradziła męża na własnym weselu. Przyłapała ją teściowa
- Kotek kradnie skarpetki ze stópek dziecka. Potem ucieka z „łupem”
- Polski aktor miał żenić się aż 6 razy. Pod koniec życia związał się z młodszą prawie o 50 lat kobietą
- Przypadkiem zobaczyła monitoring z wesela. Jest zdruzgotana, goście nie wiedzieli, że wokół były ukryte kamery
- Ten test powie o Tobie więcej niż każdy psycholog. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pozornie prostych pytań
źródła: rebelcircus.com
