Przewóz psa samolotem: zasady i porady

Przewóz psa samolotem: stresujące przeżycie

Samolot to specyficzny środek transportu. Jest szybki i statystycznie bardzo bezpieczny. Budzi jednak w ludziach wiele obaw związanych z podróżowaniem na dużej wysokości, z ogromną szybkością, z brakiem możliwości opuszczenia pojazdu czy zjechania na pobocze w przypadku wykrycia usterki. Niejeden pasażer źle znosi gwałtowne zmiany ciśnienia związane ze wznoszeniem się na znaczne wysokości. Innym przeszkadza ciasnota, szum silników, głosy współpasażerów, kolejki przy odprawie… Lista obaw i problemów może być długa.

Skoro samoloty budzą obawę u wielu ludzi, cóż powiedzieć o zwierzętach, dla których każda nowa sytuacja jest potencjalnie bardzo stresująca. Psy nie zostały stworzone do latania kilka kilometrów nad ziemią w blaszanej tubie z turbonapędem. Lot samolotem może być dla nich nie lada wyzwaniem i trudno przewidzieć, jak dany zwierzak zachowa się na pokładzie.

Przewóz psa samolotem: nie zawsze wolno

Dlatego wiele linii lotniczych nie godzi się w ogóle na przewożenie zwierząt. Zwłaszcza tanie linie, których samoloty nie oferują wiele miejsca dla ludzi, a co dopiero ich pupili, wolą raczej zabronić przewozu psów niż wprowadzać skomplikowany system reguł, zabezpieczeń i ubezpieczeń. Jedyne wyjątki robi się zazwyczaj dla psów przewodników.

Im droższy bilet, tym większa szansa, że będzie nam wolno zabrać na pokład psa. Linie lotnicze szczególnie dbające o komfort pasażerów lubią reklamować się tym, że przewożą także psy.

Zawsze jednak przewóz psa samolotem wiąże się ze specjalnymi regułami, których trzeba przestrzegać. Są one wyszczególnione w regulaminie danej linii, często przesyłanym mailowo wraz z biletem i stale dostępnym online na stronie internetowej przewoźnika.

Przewóz psa samolotem: czy pupil musi mieć bilet?

Niektóre linie lotnicze wydają zwierzętom bilety, inne traktują je jako bagaż podręczny właściciela i doliczają odpowiednie opłaty do ceny jego biletu.

Samoloty mogą przewozić tylko określoną liczbę zwierząt. Dlatego, jeśli pies nie jest uwzględniany w systemie na etapie rezerwacji biletu, należy skontaktować się jak najszybciej z przewoźnikiem i załatwić transport pupila.

Wysokość opłaty za przewiezienia psa samolotem zależy od cennika konkretnej linii lotniczej, klasy, rodzaju lotu (krajowy, europejski, międzykontynentalny) i wagi samego psa (miejsce pokładowe i w luku mogą mieć różne ceny).

Przykładowo, u polskich przewoźników miejsce pokładowe dla psa może kosztować ok. 300 zł za lot międzykontynentalny, a miejsce w luku na tej samej trasie – 1200 zł. U przewoźników zagranicznych ceny mają rozpiętość od ok. 50 do 300 euro.

Przewóz psa samolotem: niezbędne przygotowania

Pies, który ma być przewożony samolotem, musi mieć wszczepiony czip, który umożliwi jego odnalezienie i identyfikację, gdyby się zapodział w chaosie odprawy, trafił do niewłaściwego luku bagażowego lub zgubił w obcym kraju już po przybyciu na miejsce.

Zwierzę musi mieć także paszport do szybkiej identyfikacji oraz zaświadczenie o stanie zdrowia i ważnych szczepieniach (koniecznie przeciw wściekliźnie i nosówce).

Zarówno wszczepienie czipa, jak i wystawienie zaświadczeń o szczepieniach i stanie zdrowia oraz paszportu, odbywa się u lekarza weterynarii.

Pies musi także zostać przyzwyczajony do transportera, w którym spędzi lot. Dobrze jest zabrać się do tego odpowiednio wcześnie, co najmniej na tydzień przed lotem, a najlepiej na dwa tygodnie. Dobrze jest pozostawić transporter w dostępnym miejscu w domu, tak żeby zwierzak mógł się z nim swobodnie zapoznawać we własnym tempie. Zamykaj go w transporterze na kilka minut, każdego dnia na trochę dłużej, a po wszystkim częstuj psa smakołykiem. W ten sposób zwierzak zrozumie, że bycie zamkniętym w transporterze to nic złego.

W dniu lotu pies powinien odbyć porządny spacer, a ostatni posiłek zjeść dwie godziny przed wyjazdem na lotnisko.

Pamiętaj, że lot samolotem, zwłaszcza w luku bagażowym, a więc z dala od swego pana, to dla psa bardzo stresujące przeżycie. Skonsultuj z weterynarzem używanie środków uspokajających.

Zastanów się też, czy przewożenie psa samolotem jest absolutnie niezbędne. Być może pupil łatwiej zniesie kilka dni rozłąki z opiekunem niż kilka(naście) godzin w kompletnie obcym dla siebie i niepokojącym luku bagażowym albo – co gorsza – osobnym samolocie cargo.