Swiatzwierzat.pl Pozostałe Spacer po plaży z psem zamienił się w walkę o przetrwanie. Wstrząsająca historia wyciekła do sieci
pixabay/Davies_Designs

Spacer po plaży z psem zamienił się w walkę o przetrwanie. Wstrząsająca historia wyciekła do sieci

29 czerwca 2020
Autor tekstu: Jakub Pasek

Pies Sary Harrison przechadzał się z nią i jej przyjaciółką po plaży. Był wesoły, bawił się z innymi zwierzakami, biegał i skakał. Sielankowa scena szybko zmieniła się jednak w dramat, gdy pies podszedł do swojej właścicielki i padł na piasek. Kobieta nie wiedziała czemu zdrowy i szczęśliwy zwierzak nagle padł. Była spanikowana i nie miała pojęcia co może zrobić by mu pomóc.

Pies nie oddychał

Jej dwuletni pupil biegał po plaży bez smyczy bawiąc się z innymi psami, gdy ona przechadzała się rozmawiając ze swoją przyjaciółką. W pewnym momencie pies podszedł do nich wyglądając dziwnie.

- Nagle zaczął się chwiać na nogach, po czym padł plackiem na ziemię - powiedziała właścicielka psa w rozmowie z radiem abc.

Kobieta była w szoku, kompletnie nie rozumiała co mogło się stać. W kilka sekund radosny biegający pies przestał oddychać i znalazł się na granicy śmierci. Leżał na ziemi z zamkniętymi oczami nie oddychając, bicie jego serca było niewyczuwalne. Harrison była bezradna, zastanawiała się czy jej pies właśnie umarł na jej oczach.

Szybka reanimacja

Na szczęście inny ze spacerowiczów, analityk ekonomiczny Daniel Michie, także właściciel psa przyszedł kobiecie i jej pupilowi z pomocą. Widząc kobietę podnoszącą nieruchomego pupila z ziemi, podszedł pytając czy wszystko w porządku. Gdy usłyszał, co się dzieje ułożył psa na grzbiecie i zaczął przeprowadzać reanimację. Zaczął uciskać jego drobną klatkę i prowadzić sztuczne oddychanie, tak jak robi się to w wypadku ludzi.

- Zacisnął dłoń na pysku Jacka i zaczął wdmuchiwać w niego życie z powrotem - wspomina właścicielka psiaka.

Przeprowadzał sztuczne oddychanie ciasno przyciskając usta do pyska zwierzęcia. Harrison ciągle trzymała dłoń na brzuchu psa, nagle wyczuła mocne rytmiczne bicie serca.

Weterynarz, który zbadał psa po tym zajściu określił jego ozdrowienie cudownym. Niewiele osób zna podstawy resuscytacji zwierząt, różniącej się znacznie od ludzkiej pierwszej pomocy. W wypadku psów na przykład nie stosuje się sztucznego oddychania usta-usta a raczej usta-nos. Reanimacja psa jest trudna, między innymi dlatego, że ciężko określić czy jest skuteczna i wykonujemy ją prawidłowo. W zależności od rasy i rozmiaru psa stosuje się różne chwyty i metody ucisku. Z tego powodu prowadzone są kursy pierwszej pomocy dla właścicieli zwierząt, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem.

Żródło: abc.net

Obserwuj nas w
autor
Jakub Pasek

Redaktor portalu swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy