Pies stracił ucho, bo właścicielka chciała, żeby wyglądał słodko. Teraz ostrzega innych
Pies przez pomysły swojej właścicielki stracił ucho. Kobieta chciała tylko, żeby jej pupil wyglądał słodko, niestety skutki były naprawdę opłakane. Teraz ostrzega innych i żałuje tego, co zrobiła.
W dzisiejszych czasach styliści dla psów mają ręce pełne roboty. W ich ofercie można znaleźć rozmaite zabiegi dla czworonogów, takie jak malowanie pazurków, szczotkowanie zębów, a nawet modelowanie futerka. Jak się okazuje, popularnością cieszy się również farbowanie sierści.
Pies miał tylko wyglądać słodko
Moda na kolorowe pieski największą popularnością cieszy się w Chinach. Co ciekawe, w bardzo szybki sposób dotarła także do innych państw. Na farbowanie psiej sierści jak się okazuje, trzeba wydać naprawdę sporą sumę. Właściciele, których na to nie stać, chwytają się wszystkiego, aby chociaż trochę uciąć koszty związane z koloryzacją. Stosują więc często tańsze farby, które niestety, podrażniają skórę ich pupili.
Jak się okazuje, takie eksperymenty mogą mieć naprawdę tragiczne zakończenie. Kilka miesięcy temu, do psiego stylisty we wschodniej Tajlandii wybrała się kobieta z małym pieskiem o imieniu Diffy. Właścicielka poprosiła o nałożenie koloru na jego uszy i ogon. Według niej pies nie wyglądał dotychczas tak słodko, jak sobie wymarzyła.
Jaki skutek miała wizyta u psiego stylisty?
Po wyjściu z salonu właścicielka była bardzo zadowolona z uzyskanego tam efektu. Po czasie zaczął ją jednak niepokoić fakt, że pies ma wyjątkowo opadające uszy . Stylistka oczywiście zapewniła kobietę, że to normalne i uszy będą oklapnięte jeszcze przez około 3 dni.
Właścicielce nie dawało to jednak spokoju, więc postanowiła z dokładnością przyjrzeć się skórze zwierzęcia. Okazało się, że jest ona bardzo zaczerwieniona i podrażniona. Chociaż kobieta szukała pomocy w internecie, spotkała się tam z bardzo krytyczną postawą dla jej pomysłu farbowania sierści zwierzęciu.
W szczególnie złym stanie okazało się być lewe ucho Diffy. Tkanka była niestety na tyle uszkodzona, że spowodowało jego odpadnięcie. Okazało się, także że psia stylistka nałożyła na koloryzowane miejsca zbyt wiele farby. Właścicielka psa była załamana, do czego doprowadziły jej nierozsądne pomysły.
– Nie winię sklepu z kosmetykami, ale obwiniam siebie, że zdecydowałam się na taki krok — napisała ze smutkiem kobieta.
Kobieta postanowiła wysłać zdjęcie z oderwanym uchem do weterynarzy z różnych miast, by dzięki nim, mogli ostrzec innych właścicieli przed skutkami farbowania psiej sierści. Specjaliści twierdzą, że ucho odpadło, ponieważ jej pies miał wyjątkowo poważną alergię na farbę.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Dla tego psa farbowanie sierści zakończyło się tragedią.
Nikt się nie spodziewał, że skutki będą aż tak opłakane.
ZOBACZ TEŻ:
- SGGW może mieć bardzo poważny problem. Kary mogą pójść w miliony
- Husky został przyłapany na gorącym uczynku. Gdy właścicielka zwróciła mu uwagę, postanowił się z nią sprzeczać
- Szczeniak został porzucony przez swoje „ludzkie” brwi. Teraz jego życie zmieniło się na zawsze
- Po 2 latach oddali psa do schroniska. Wystraszony zwierzak zapierał się łapkami z całej siły
- Zniknęli nagle 18 lat temu. Teraz Gucwińscy mają dramatyczny apel do Polaków
źródło: jestpozytywnie.pl