Owczarek belgijski: cztery w jednym
Owczarek belgijski – historia rasy
Owczarek belgijski to w zależności od lokalnych rozstrzygnięć albo rasa, albo typ rasy psa pasterskiego, hodowanego w Belgii do zaganiania stad.
Owczarki belgijskie to inteligentne psy, zdolne opanować wiele różnych umiejętności i rodzajów pracy. Współcześnie trenuje się do pracy w policji (np. do wywąchiwania narkotyków) i armii, do stróżowania, ale też na przewodników osób niewidzących i niesłyszących, asystentów osób niepełnosprawnych i do akcji ratowniczych. Owczarki belgijskie szybko się uczą i lubią pracować z człowiekiem. Zachowują też zawsze czujność i są gotowe bronić swego pana w razie potrzeby. Mają bardzo dużą potrzebę ruchu, ale jeśli są wybiegane, mogą przyzwyczaić się do życia w mieszkaniu.
Pierwotnie owczarki belgijskie występowały w różnych kształtach i odmianach, ponieważ przez wieki hodowano je ze względu na zdolność do prac pasterskich, a nie wygląd. Do początku lat 90. XIX w. istniało osiem różnych i jednakowo poważanych standardów owczarka belgijskiego. W 1891 r. Adolf Reul, profesor Belgijskiej Szkoły Nauk Weterynaryjnych (uczelnia Cureghem), rozpoczął selekcjonowanie psów należących do tych standardów do czterech odmiennych linii hodowlanych. Między rokiem 1892, kiedy ogłoszono pierwszy standard rasy dla owczarka belgijskiego, a 1956, kiedy ostatecznie ustalono cztery uznawane dziś odmiany, rożne towarzystwa kynologiczne podawały różną liczbę uznawanych przez siebie typów owczarka, od dwóch do nawet ośmiu.
Odmiany owczarka belgijskiego, zapoczątkowane w hodowli Adolfa Reula i uznwane dziś przez FCI, to:
groenendael (pies długowłosy czarny, nazywany owczarkiem belgijskim albo belgijskim psem pasterskim – najpopularniejsza odmiana)
tervueren (odmiana długowłosa szara lub płowa)
laekenois (odmiana szorstkowłosa płowa, najrzadsza)
malinois (odmiana krótkowłosa płowa, najbardziej aktywna, z predyspozycjami do sportów i prac).
Międzynarodowa Organizacja Kynologiczna (FCI) uznaje dziś te linie za cztery odmiany tej samej rasy, ale inne organizacje kynologiczne uważają je czasem za osobne rasy psów. Przykładowo w USA z owczarka belgijskiego uważa się groenendaela, laekenois to wariant tej samej rasy, a pozostałe odmiany to osobne rasy psów. W niniejszym tekście przyjęto rozstrzygnięcie FCI – cztery odmiany jednej rasy.
Jak wygląda owczarek belgijski?
Niezależnie od odmiany, owczarek belgijski to średniej wielkości pies pasterski w typie wilkowatym. Osiąga 66 cm wysokości w kłębie i masę ok. 30 kg.
Głowa owczarka belgijskiego jest podłużna, z charakterystycznymi sterczącymi uszami o kształcie trójkątów, osadzona na smukłej, umięśnionej szyi. Kufa jest długa z suchymi wargami i lekkim stopem. Ciało psa jest muskularne, ale wysmukłe, z głęboką piersią i prostym grzbietem. Ogon jest średniej długości, przy końcu zawinięty do góry.
Psy długowłose mają gęsty włos okrywowy, tworzący grzywę na piersi, pióra na przednich łapach i portki na tylnych, a także kitę na ogonie. Włos jest krótszy na pysku, uszach i łapach psa. U odmian krótkowłosych sierść jest stosunkowo najdłuższa wokół szyi i na ogonie, a najkrótsza na pysku, uszach i dolnych partiach łap. Odmiany szorstkowłose z kolei mają stosunkowo długą sierść na pysku, tworzącą często loki i kędziorki.
Jaki charakter ma owczarek belgijski?
Owczarki belgijskie to psy energiczne, przywiązujące się do swego pana, ale zawsze czujne i podejrzliwe wobec obcych. Nadają się na psy obronne i stróżujące. Poszczególne odmiany różnią się nieco cechami charakteru, np. groenendael oraz tervueren mają mniejszą cierpliwość do dzieci, z kolei laekenois dzieci bardzo lubi, ale ma tendencję do konfliktowania się z innymi psami. Malinois ma niespożytą energię i najmniej nadaje się do życia w mieszkaniu, jest za to zdolnym pracownikiem i sportowcem.
Szkolenie owczarka belgijskiego powinno mieć formę zróżnicowanych zabaw, tak by pies nie stracił zainteresowania. Znudzony owczarek belgijski reaguje apatią, a czasem nawet agresją. Trening psa nie jest więc łatwy, ale konieczny. Owczarki belgijskie są bystre i sprytne, potrafią same się uczyć, czasem także rzeczy niepożądanych przez właściciela. Dlatego należy postarać się, by pies od najmłodszych lat zajmował się raczej nauką rzeczy dla niego odpowiednich i pożytecznych. Bardzo ważna jest też odpowiednia socjalizacja psa: zapoznanie go z innymi zwierzętami, ludźmi, dziećmi, sytuacjami, zapachami i dźwiękami miasta, słowem ze wszystkim, z czym może się stykać w codziennym życiu. Im więcej sytuacji pozna szczeniak, tym lepiej będzie sobie z nimi radził dorosły pies. Gdy szczeniak zrozumie, kto jest przyjacielem, a co może być potencjalnym niebezpieczeństwem, dorosły pies będzie szybko rozpoznawał różne okoliczności i lepiej na nie reagował.
Trening owczarka belgijskiego musi więc być cierpliwy i konsekwentny, oparty na zabawie i nagrodach. Piesek powinien od razu po przybyciu do nowego domu zacząć zaznajamiać się z panującymi w nim zasadami i poznać swoje miejsce w hierarchii. Szkolenie owczarka belgijskiego musi objąć nauczenie go reagowania na swoje imię i podstawowe komendy. Pies powinien też przyzwyczaić się do czesania, kąpania, mycia zębów i czyszczenia uszu, a także – zwłaszcza, jeśli żyje w mieście – do chodzenia na smyczy i w kagańcu.
Choć niełatwy, trening owczarka belgijskiego popłaca – te energiczne psy znajdują dużo przyjemności w wykonywaniu zadań i komend, a pozostawione same sobie szybko się nudzą.
Po zakończeniu podstawowego treningu można uczyć owczarka belgijskiego nowych komend, oddać go profesjonalnemu trenerowi na szkolenie do pracy lub zacząć trenować z nim psie sporty. Owczarki belgijskie dobrze radzą sobie w konkurencjach sprawnościowych, np. agility (bieg przez tor przeszkód za komendami właściciela). Jednak nawet jeśli nie planujesz wystawiać psa do zawodów, trening sportowy to dla niego dobra zabawa i okazja do zacieśniania więzów ze swym panem.
Co je owczarek belgijski?
Owczarek belgijski powinien dostawać wysokiej jakości karmę dla psów. Najlepiej wybrać pokarm od znanej i sprawdzonej firmy, która nie pakuje do swojej karmy konserwantów, barwników czy zbożowych spulchniaczy. Oszczędzanie na psiej karmie nie ma sensu, bo złe żywienie prowadzi do chorób, a te do wysokich opłat za wizyty u weterynarza, lekarstwa i zabiegi.
Możesz też karmić psa samodzielnie przygotowanymi posiłkami, pamiętaj jednak, że trzeba mu wtedy suplementować niektóre witaminy i minerały, jak wapń, cynk i nienasycone kwasy tłuszczowe.
Owczarek belgijski powinien dostawać dwa posiłki dziennie. W doborze odpowiedniej diety i porcjowania pomoże Ci weterynarz lub zwierzęcy dietetyk.