Swiatzwierzat.pl Pozostałe Monitoring przyłapał opiekunkę w ośrodku dla zwierząt. Wszyscy oniemieli, gdy zobaczyli, co robiła z kotem
twitter/suupicy

Monitoring przyłapał opiekunkę w ośrodku dla zwierząt. Wszyscy oniemieli, gdy zobaczyli, co robiła z kotem

21 września 2020
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Opiekunka do zwierząt nazywająca się Soy In pracuje w ośrodku pomagającym porzuconym i chorym zwierzętom Olde Towne Pet Resort w Virginii. Do jej obowiązków należało dbanie o potrzeby, zdrowie i dobre samopoczucie dziesiątek psów i kotów oraz zachowanie porządku w pomieszczeniach.

Młoda kobieta podchodziła do swojej pracy bardzo profesjonalnie i zawsze robiła wszystko, aby jej podopiecznym niczego nie brakowało. Pewnego dnia została sama na zmianie. Nagranie uchwycone tamtego dnia zdumiało właściciela placówki, który przypadkowo natrafił na nie podczas sprawdzania kamer.

Opiekunka uspokoiła kotka w przeuroczy sposób

Czasami można zapomnieć, że pomieszczenie, w którym przebywamy jest stale monitorowane i ktoś inny może mieć na nas oko. Soy In przydarzyła się właśnie taka sytuacja podczas dnia w pracy. Kobieta skierowała się do pomieszczenia, gdzie znajdowały się boksy dla kotów. Na rękach miała białą kotkę o imieniu Mr. Suzy, z którą bardzo się zżyła. Właśnie wtedy monitoring uchwycił uroczą chwilę.

Nagranie z kamery zostało zapostowane na Twitterze siostry opiekunki po tym, jak Soy In otrzymała ów wideo od menadżera. Widzimy na nim, że młoda kobieta przytula białego kotka do piersi i tuli go niczym niemowlę. W tle leci energiczna muzyka. Duet razem podskakuje do rytmu i daje się ponieść radosnej chwili. Co za przeurocza scena!

Cały personel Olde Towne Pet Resort doskonale wie, że Mr. Suzy jest bardzo potulnym mruczkiem, który często domaga się pieszczot i uwagi pracowników ośrodka. Nic dziwnego, że Soy In nie potrafiła mu się oprzeć i wspólnie zatańczyli do piosenki lecącej z głośników. Ich widok jest niewyobrażalnie rozczulający!

- Mr. Suzy podszedł do mnie i chciał mnie przytulić. Od razu wzięłam go w swoje ramiona. Na tym się nie skończyło. Dałam ponieść się muzyce i zaczęliśmy tańczyć – opowiada Soy In - Kocham swoją pracę i uwielbiam te zwierzaki. Robię wszystko, aby czuły się tutaj komfortowo. – dodała kobieta.

Właśnie takich ludzi o wielkich sercach potrzeba do wykonywania pracy opiekuna dla zwierząt. W rękach Soy In każde zwierzę w mig zamieni się w najszczęśliwszego pupila pod słońcem!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy