Ocicat – mniejsza wersja ocelota
Historia ocicata
Historia ocicata zaczęła się w 1964 i do tego bardziej przez przypadek, niż celowo. Virginia Daly miała marzenie o wyhodowaniu kota syjamskiego, tyle że ze znaczeniami w kolorach rudo-złocistych, charakterystycznych dla kotów abisyńskich i do krzyżówki wykorzystała właśnie koty obu tych ras. Przy drugiej próbie w miocie pojawił się kot w kolorze kości słoniowej ze złotym cętkowaniem. Został nazwany imieniem Tonga, natomiast córka Virginii Daly zaczęła określać kota mianem ocicat, ponieważ kojarzył jej się z ocelotem.
Tonga nie był jednak kotem stanowiącym cel hodowli Virginii, który został osiągnięty w przypadku innych kociąt z miotu. Tonga nie był więc traktowany specjalnie, został wykastrowany i przekazany do innego domu i zapewne przeżyłby spokojnie swoje dalsze życie, gdyby Virginia nie wspomniała o nim w liście do genetyka Clyde’a Keelera. Marzeniem genetyka było wyhodowanie kota, który z wyglądu przypominałby wymarłego, łaciatego egipskiego kota i Tonga wydawał się pasować wyglądem. Niestety nie było możliwe wykorzystanie go jako reproduktora i Virginia ponownie skojarzyła jego matkę i ojca. Na świat przyszedł płowy, cętkowany Dalai Dotson, którego wykorzystano do rozwoju nowej rasy.
Wkrótce oprócz kotów abisyńskich i syjamskich, do krzyżówek dopuszczono również kota amerykańskiego krótkowłosego. Choć Virginia Daly zrezygnowała z dalszej hodowli, procesem rozwoju nowej rasy zajęli się inni hodowcy. W ten sposób powiększał się kolorystyczny zakres znaczeń na sierści ocicata, nabrał on też nieco więcej masy. Jednak musiało minąć ponad dwadzieścia lat, aby nowa rasa została uznana przez organizację TICA. W 1986 roku ocicat uzyskał w ramach TICA prawo do czempionatu. W kolejnych latach został uznany również przez WCF i FIFe.
W Polsce pierwsze ocicaty pojawiły się w 1997 roku.
Najważniejsze cechy wyglądu ocicata
Ocicat należy do kotów średniej wielkości. Egzotyczny wygląd kontrastuje u niego z typowym charakterem domowego kota. Ocicat ma charakterystyczną wydłużoną i atletyczną sylwetkę, w której elegancja miesza się z dzikością. Na jego ogólną budowę składa się mocny kościec i solidna muskulatura. Waga zamyka się w przedziale 3-5 kg u samic i 4-6 kg u samców, wysokość około 30 cm dla obu płci.
Glowa ma kształt ściętego lina z lekka krzywizną od kufy do policzka. Sama kufa jest dobrze zaznaczona, podbródek mocny i wyraźny. W profilu widoczny delikatny stop od grzbietu nosa do brwi. Oczy są duże i mają kształt migdała. Mają lekko skośny kształt, z pochyleniem skierowanym ku zewnętrznej części uszu. Dozwolone są wszystkie kolory oczu z wyjątkiem niebieskiego. Nie ma związku między kolorem umaszczenia i kolorem oczu. Uszy są średniej wielkości, szeroko rozstawione. Pożądane są pędzelki na ich końcówkach.
Tułów jest w typie semi-foreign, proporcjonalny do reszty ciała. Nie powinien być ani zbyt masywny, ani zbyt szczupły. Klatka piersiowa mocna i dobrze rozwinięta. Kończyny są średniej długości, dobrze umięśnione, proporcjonalne do reszty ciała. Stopy owalne i zwarte. Ogon dość długi, zwężający się do ciemnej końcówki.
Umaszczenie ocicata musi posiadać cętki, które zawsze występują w kolorze ciemniejszym niż na reszcie ciała. Podobnie jak u kota abisyńskiego, u ocicata występuje naprzemienny ticking, gdzie każdy włos posiada kilka pasm koloru. To układ charakteryzujący się klarownym kontrastem na szacie między jaśniejszymi i ciemniejszymi miejscami. Jaśniejszy kolor występuje zazwyczaj wokół ciemnych obwódek oczu, na brodzie i żuchwie, najciemniejszy punkt to czubek ogona ocicata.
Sierść mimo że jest krótka, musi być wystarczająco długa by zmieścić na włosie okrywowym kilka pasm tickingu. Podszerstek jest umiarkowany. Sierść jest gruba, zwarta i ściśle przylegająca do skóry, ma delikatną w dotyku fakturę.
Charakter i aktywności ocicata
Ocicat dzięki swojemu egzotycznemu wyglądowi bardzo przyciąga ludzki wzrok i nie musi zbytnio się starać by ściągnąć na siebie uwagę. To jednak w żadnym wypadku dziki kot, tylko łagodne, towarzyski czworonóg o średnim temperamencie. Ocicat jest lojalny w stosunku do właściciela, często chodzi za nim krok w krok i próbuje brać udział w zwykłych ludzkich czynnościach.
Ocicat jest kotem inteligentnym, który lubi wspólną zabawę z człowiekiem. Można z nim uprawiać aportowanie i nauczyć go prostych sztuczek. Potrafi też reagować na komendy słowne. Można o nim powiedzieć, że ma charakter psa, nie tylko ze względu na chodzenie krok w krok za właścicielem, ale także z powodu zachowania podczas zabaw. Tak jak z psem możemy bawić się w przeciąganie przy pomocy patyka, tak samo można postępować w przypadku ocicata, wybierając do tego zabawkę o odpowiednim dla tego rodzaju zabawy kształcie. Lubi też wspinanie i skakanie, warto zatem umieścić w jego otoczeniu wysoki drapak z przegródkami.
Wspólne życie z ocicatem
Ocicat to kot towarzyszki, ale nie przesadnie czuły. Kiedy będzie chciał usiąść na kolanach lub zapragnie żeby go pogłaskać, sam nas o tym powiadomi. W jego przypadku bardziej odpowiedni będzie dom niż mieszkanie, które zapewnia mniejszą przestrzeń życiową. Jednak i do takich warunków ocicat się przyzwyczai, byle nie był izolowany od swojej ludzkiej rodziny.
Lubi interakcje z dziećmi, tyle że tymi starszymi, które nie będą go cały czas zamęczać. Nie za bardzo nadaje się na kota dla starszej osoby, ponieważ ta może nie mieć cierpliwości do wymaganych przez kota codziennych wspólnych zabaw.
Nie lubi zostawać w domu sam, na czas naszej nieobecności trzeba mu zapewnić wystarczającą ilość bodźców w otoczeniu żeby się nie nudził. Oczywiście można mu zapewnić towarzysza w postaci kota lub psa, najlepiej o podobnym, średnim temperamencie. Dobrze dogaduje się z innymi czworonogami, nie jest konfliktowy, trzeba jednak pamiętać o podstawach socjalizacji przy zapoznaniu z innym czworonogiem.
Jest dosyć ciekawski, skacze na duże odległości, więc trzeba poczynić zarówno w domu i mieszkaniu odpowiednie zabezpieczenia, jeśli nie chcemy aby wydostał się na zewnątrz.
W stosunku do obcych z reguły zachowuje się ufnie, jednak musi minąć trochę czasu, żeby w pełni zaakceptował nową osobę w otoczeniu.
Wśród jego przodków są gadatliwe rasy kotów orientalnych, jednak sam ocelot nie konwersuje tak często, jak na przykład kot syjamski. Jego częstotliwość wokalizowania mieści się w akceptowalnych granicach.