Nowe przepisy w Polsce. Posłowie chcą, żeby organizacje nie mogły odbierać zwierząt?
Nowe przepisy, które proponują posłowie PiS, Konfederacji oraz PSL-Kukiz’15, dotyczą ustawy o ochronie zwierząt. Sejm postanawia skrócić przywileje organizacji. Co to oznacza dla życia tysięcy krzywdzonych zwierząt?
W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Do tej pory, na pomoc krzywdzonym zwierzętom przychodziły organizacje społeczne i, znacznie rzadziej, inspekcja weterynaryjna. Nowe przepisy nie podobają się obrońcom praw zwierząt, którzy już teraz zapowiadają liczne protesty, jeżeli proponowane przez posłów zmiany pojawią się w ustawie.
Nowe przepisy dot. ochrony praw zwierząt
W dyskusjach poza przedstawicielami partyjnymi uczestniczyli również przedstawiciele organizacji społecznych, środowisk rolniczych, a także osoby skazane za znęcanie się nad zwierzętami. Członkowie parlamentarnego zespołu ds. ochrony zwierząt proponują zmiany w ustawie, które mają ograniczyć prawa organizacji społecznych.
Choć w poprzednim roku 20 organizacji zajmujących się ratowaniem zwierząt przeprowadziło aż 13 tysięcy interwencji, nowe przepisy mają na celu ograniczenie ich działania. W świetle dzisiejszych praw organizacja może odebrać zwierzę z prywatnej posesji, jeżeli jego zdrowie lub życie jest zagrożone. Kiedy w życie wejdzie nowa ustawa, w nagłej sytuacji z prywatnej posesji, zwierzę będzie mogła odebrać straż miejska lub policja.
Interwencja organizacji społecznej będzie możliwa tylko wtedy, kiedy zostanie poprzedzona opinią powiatowego lekarza weterynarii. Konrad Kuźmiński, szef Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, w rozmowie z Onetem, dokładnie tłumaczy, jakie będą ich konsekwencje:
– Główne założenie proponowanych zmian w ustawie o ochronie zwierząt jest takie, żeby takie organizacje jak nasza całkowicie odsunąć od ratowania zwierząt — mówi
Strajk organizacji chroniących praw zwierząt
Organizacje społeczne, działające na rzecz ochrony praw zwierząt, deklarują, że jeżeli projekt trafi do Sejmu, będą zmuszeni do protestów. Zdaniem Konrada Kuźmińskiego nowe przepisy nie mają nic wspólnego z ochroną zwierząt i nadają się jedynie do kosza.
– Jeśli ta ustawa przejdzie, to w ogóle skończy się ochrona zwierząt w Polsce i dojdzie do sytuacji, w której będziemy zmuszeni odbierać zwierzęta bez podstawy prawnej, ale na podstawie stanu wyższej konieczności — dodaje mężczyzna.
Według statystyk organizacje społeczne ujawniają ponad 90% przypadków znęcania się nad zwierzętami, oraz że inspekcja weterynaryjna wystąpiła z wnioskiem o odbiór zwierzęcia tylko w 11 procentach przypadków.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Organizacje pozarządowe przeprowadziły w ubiegłym roku aż 13 tysięcy interwencji.
Zdjęcia z interwencji przeprowadzanych przez organizacje są straszne.
Organizacje społeczne ratują wszelkie zwierzęta i szukają dla nich nowego domu. Dlaczego nowe przepisy chcą ograniczyć ich działalność?
ZOBACZ TEŻ:
- Chihuahua zmixowany z Boxerem. Poznajcie Boxachi, szczeniaka, który swoim wyglądem powala na kolana
- Pies uratował kotka z płonącego domu. Właściciele wyjawili, dlaczego ryzykował życie dramtu
- Kotka w ostatniej chwili ostrzegła właścicielkę przed chorobą. Uratowała jej życie
- Na drodze spotkała kobietę z gromadą psów. Gdy przyjrzała się im bliżej, natychmiast wyciągnęła telefon
źródło: onet.pl
