5 błędów popełnianych przez właścicieli zwierząt u weterynarza
Najgorsze błędy, które właściciele popełniają podczas wizyty u weterynarza, wynikają najczęściej z bardzo prostych rzeczy. Głównym czynnikiem, który najczęściej wkrada się w ludzkie interakcje oraz prowadzi do nieporozumień, jest stres. Wyjście z pupilem do lekarza może być nie tylko szargającym nerwy zadaniem dla samego czworonoga, ale też jego opiekuna.
Najgorsze błędy właścicieli zwierząt podczas wizyty u weterynarza
Wizyta w lecznicy dla większości psów czy kotów nie jest rzeczą przyjemną. Zabiegi operacyjne, pobieranie krwi czy niekomfortowe metody przeprowadzania badań kontrolnych w gabinecie prawdopodobnie żadnemu czworonogowi nie przynoszą na myśl pozytywnych wspomnień.
Nieprzyzwyczajony pupil może odbierać klinikę weterynaryjną jako miejsce głównie kojarzone z bólem, strachem i wszelkimi innymi negatywnymi emocjami. Właśnie z tego powodu opiekunowie zwierzaków nie powinni im dodatkowo utrudniać już i tak stresującego doświadczenia.
Aby pomóc zmartwionym właścicielom zwierząt, którzy nieświadomie popełniają pewne gafy, przygotowaliśmy krótki poradnik.
Poniżej znajdziesz 5 błędów, jakich nie należy popełniać podczas wizyty u weterynarza. Mamy nadzieję, że odtąd nigdy ich nie powtórzysz!
TOP 5 najgorszych przewinień opiekunów zwierząt w klinice weterynaryjnej
1. Nie spóźniać się - Tej zasady chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Bycie po ustalonym czasie wizyty jest niekulturalne i może być utrudnieniem zarówno dla innych pacjentów, jak i personelu kliniki weterynaryjnej. Niekiedy umówienie się na wizytę do specjalisty może graniczyć z cudem ze względu na napięty grafik lekarzy, dlatego każdy właściciel psa czy kota powinien szanować jego czas i pojawić się na miejscu przynajmniej 10 minut przed umówionym czasem. Pamiętaj również, żeby cierpliwie poczekać przed gabinetem na wywołanie przez dyżurującego pracownika.
2. Nie zostawiaj psa samego w poczekalni - Jest to niedopuszczalne zachowanie w miejscu, gdzie przebywa wiele innych zwierząt. Wystarczy, aby nasz podopieczny nie polubił się z innym czworonożnych pacjentem pod naszą nieobecność, aby doszło do niepotrzebnego starcia. Do gabinetu wchodzimy zawsze z psem na smyczy oraz ewentualnie z kagańcem.
3. Nie przychodź do lekarza bez zapowiedzi - (Ta zasada nie dotyczy nagłych wypadków, kiedy życie i zdrowie Twojego zdrowie jest zagrożone). Nie przybiegaj do weterynarza na ostatnią chwilę! Na wizytę w lecznicy weterynaryjnej najlepiej umówić się telefonicznie, szczególnie biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemiologiczną. Oprócz tego upewnij się, że termin zaproponowanej wizyty nie kłóci się z Twoimi obowiązkami, aby nie musieć przekładać jej ponownie.
4. Nie wywieraj presji na weterynarzu - Doświadczony lekarz weterynarii doskonale wie, jak ma wykonywać swój zawód, dlatego prośby o przepisanie leków, których Twój pupil nie potrzebuje, czy przeprowadzanie niezaleconych zabiegów mogą doprowadzić do konfliktu. Często właściciele zwierzaków oczekują, że ich milusińscy wyzdrowieją w błyskawicznym czasie, dlatego mogą mieć pretensje do lekarza. Jeśli sam nie jesteś weterynarzem, zaufaj profesjonaliście. On z pewnością zna się na Twoich fachu.
5. Nie krzycz na swojego pupila - Zestresowani właściciele, którzy reagują niezadowoleniem czy krzykiem na niepożądane zachowanie zwierzęcia, nie są mile widziany u weterynarza. Wszystko dlatego, że wprowadzają nerwową atmosferę i rozpraszają lekarza, który przecież stara się pomóc ich czworonogom. Właściciele muszą powstrzymać emocje, gdy widzą, że ich pies czy kot się boi. Tylko wtedy wizyta może zostać sprawnie i szybko zakończona.
Na samym końcu pragniemy zaznaczyć, że najważniejszą radą, jaką należy kierować się podczas wizyty w klinice, jest przede wszystkim zachowanie spokoju i okazywanie wsparcia swojego czworonożnemu przyjacielowi. Dzięki temu Twój pupil może przełamać lęk, a nawet polubić spotkania z weterynarzem.
źródła: psy24.pl