Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Czy twój kot ciągle domaga się jedzenia? Uwaga, nadmierny apetyt może wskazywać na poważny problem
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 07.12.2020 01:00

Czy twój kot ciągle domaga się jedzenia? Uwaga, nadmierny apetyt może wskazywać na poważny problem

Kot głodny
unsplash/kabo

Nadmierny apetyt u Twojego kota napawa Cię niepokojem? Jeśli odnosisz wrażenie, że Twój pupil przez cały czas myśli wyłącznie o jedzeniu i w kółko domaga się, by jego miska została napełniona, najprawdopodobniej dostrzegłeś u niego pierwsze oznaki poważnego problemu zdrowotnego - zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Poniżej znajdziesz najczęstsze przyczyny wzmożonego łaknienia u mruczków.

Skąd nadmierny apetyt u kota, skoro jest karmiony?

Wiele osób zapomina o tym, że koty domowe, tak jak ich dzicy kuzyni, są drapieżnikami obdarzonymi instynktem łowieckim. Chociaż są stale karmione przez właścicieli, to w dalszym ciągu podświadomie odczuwają potrzebę polowania, aby zaspokoić swój głód.

Niektóre z kotów niewychodzących mogą w trakcie posiłku zachowywać się tak, jakby nie jadły od wieków. Rzucają się łapczywie na jedzenie, w pośpiechu opróżniają zawartość miski, ale również próbują podkradać smakołyki swoim opiekunom oraz innym czworonogom. Co gorsza, mogą się posunąć do agresji względem tych, którzy będą próbowali odebrać im smakowity kąsek.

Choć wydawałoby się, że głównym powodem powyższych zachowań jest nienaturalnie silna chęć zaspokojenia głodu, problem ten jest o wiele bardziej skomplikowany, niż może się wydawać. Niewątpliwie są to sygnały zaburzenia łaknienia, których pod żadnym pozorem nie wolno ignorować!

Regularnie karmione koty, które zachowują się jakby były głodzone, stały się obiektem badawczym naukowców z Università degli Studi di Padova we Włoszech. Uczeni postanowili dowiedzieć się, jakie czynniki wywołują w zwierzętach nienaturalnie agresywne reakcje. Wyniki badań rzuciły nowe światło na kwestię nadmiernego apetytu u tego gatunku.

Obsesja na punkcie jedzenia ma charakter psychogenny 

Grupa włoskich badaczy opublikowała w „Journal of Veterinary Behaviour” studium przypadku 8-miesięcznego kota syjamskiego o imieniu Otto. Owy mruczek był książkowym przykładem kota uzależnionego od jedzenia, który dodatkowo wykazywał tzw. agresję pokarmową. Choć wyniki badań nie wykryły w jego organizmie niczego niepokojącego – oprócz wysokiego poziomu cukru we krwi, futrzak był w stanie posunąć się do ostateczności, aby zdobyć jedzenie.

Naukowcy rozpoczęli obserwację, dzięki której doszli do wniosku, że zwierzę cierpi na zaburzenie o podłożu psychicznym, które zostało opisywane jako „psychogenne, nienormalne zachowanie żywieniowe”. Ich zdaniem nieprawidłowe zachowania związane z jedzeniem wynikają przede wszystkim ze stresu, jaki zwierzak doświadczył we wczesnym okresie życia. 

- Kot wykazywał nienormalne reakcje na jedzenie podczas przygotowywania posiłku i podczas jego spożywania. Nie tylko podbiegał do pojemnika na żywność, ale wręcz się na niego rzucał. Maniakalnie zjadał całą rację żywnościową, a gdy tylko skończył, szukał więcej – relacjonowali naukowcy.

Mimo że niespełna roczny Otto pochłaniał posiłek za posiłkiem, sycząc przy tym na swoich właścicieli, wciąż szukał dodatkowego źródła pożywienia. Zdarzało się, że próbował zjeść również przedmioty niewskazane do spożycia, takie jak plastikowe zabawki.

W przypadku, gdy Twój kot zachowuje się w podobny sposób do Otto, naukowcy zalecają skorzystanie z terapii behawioralnej, której głównym założeniem będzie wzbogacenie środowiska, w jakim przebywa zwierzę. W tym wypadku właściciele nie mogą zapominać o tym, by każdego dnia zapewnić pupilowi rozrywkę w postaci wspólnych zabaw oraz nawiązywaniu interakcji ze swoim milusińskim.

Niezbędnym elementem terapii jest nagradzanie pozytywnego zachowania i ignorowanie zachowań negatywnych, a także ograniczenie kontaktu kota z żywnością. Wyjątkiem są jedynie kocie posiłki o regularnych porach. Wiąże się to z kategorycznym zakazem ofiarowania kotu dodatkowych przysmaków. Efekty będą widoczne już po kilku miesiącach, tak jak stało się to w przypadku Otto, który oduczył się maniakalnych zachowań na widok jedzenia.