Swiatzwierzat.pl Pozostałe Krokodyl grasuje na północy Anglii? Świadkowie idą w zaparte, „Kilka godzin później już go nie było"
unsplash/monica di loxley

Krokodyl grasuje na północy Anglii? Świadkowie idą w zaparte, „Kilka godzin później już go nie było"

21 września 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Jak donoszą brytyjskie media, ​mieszkanka Castleford dokonała przerażającego odkrycia. W środku dnia kobieta dostrzegła, że po trawniku przed domem sąsiadów spaceruje krokodyl. Zanim zwierzę uciekło z pola widzenia, Brytyjce udało się uchwycić je na fotografii.

Sarah Jayne Ellis opublikowała w sieci wpis, który odmienił wizerunek miasteczka Castleford w hrabstwie West Yorkshire. Kobieta twierdzi, że w ogrodzie jej sąsiada kręcił się niebezpieczny gad. Czy wstrząsające zdjęcie jest prawdziwe?

Zwierzę pozostaje nieuchwytne

Na zdjęciu opublikowanym na Twitterze widać, że tajemnicze stworzenie znajdujące się na trawie jest najpewniej krokodylem lub aligatorem. Wnioskując po uchwyconym kadrze, może mieć około metra długości.

- Zasłaniałam rolety w sypialni, kiedy zobaczyłam 'to' na trawie - relacjonowała kobieta podczas rozmowy z "The Independent" - Kilka godzin później i już go nie było.

Nagła wiadomość o pojawieniu się egzotycznego drapieżnika na przedmieściach miasta w północnej Anglii wywołała dyskusję wśród internautów. Pomimo wielu niepochlebnych komentarzy pod opublikowanym zdjęciem, mieszkanka Castleford przekonuje, że zwierzę widziane z okna było prawdziwe.

Uwaga! Krokodyl na spacerze?

Zdania w kwestii "krokodyla z Castleford" są podzielone. Część użytkowników platformy sugeruje, że zaobserwowane zwierzę prawdopodobnie jest ozdobą ogrodową bądź zabawką podłożoną przez dowcipnego sąsiada. Niektórzy potraktowali historię poważnie i nie wykluczyli możliwości, że ulicami Wielkiej Brytanii naprawdę może przechadzać się egzotyczny gad.

Wśród entuzjastów drugiej teorii znalazł się fotograf dzikiej przyrody Lee Collings. W maju 2020 roku mężczyzna również twierdził, jakoby w pobliżu rezerwatu przyrody Fairburn Ings, mieszczącego się na obrzeżach miasta, widziany był 2 metrowy gad. Niestety, zwierzę uciekło, zanim fotograf wyciągnął kamerę. - Nie przejmuję się żartami, jestem pewny tego, co zobaczyłem - przyznał wówczas Collings cytowany przez "Yorkshire Evening Post"

Zobacz zdjęcie:

Źródło: wydarzenia.interia.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy