Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kotka zobaczyła, że w kuchni zaczyna się palić. Mądrą reakcją uratowała życie właściciela
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 24.04.2023 10:35

Kotka zobaczyła, że w kuchni zaczyna się palić. Mądrą reakcją uratowała życie właściciela

kotka na kuchennym blacie
unsplash/Nick Karvounis

Koty to bardzo mądre istoty. Fakt ten nie podlega żadnej dyskusji. Inteligencją tych zwierzaków bardzo często chętnie dzielą się ich opiekunowie. Pod jednym z filmów udostępnionych na Youtube, który zdradza ciekawostki na temat tych czworonogów, użytkownik sieci opowiedział, jak kotka uratowała mu życie.

To nie pierwszy raz, kiedy kot uratował swoich opiekunów przed rozprzestrzeniającym się po domu pożarem. Niestety, zdarza się tak, że dzielne zwierzęta chcąc uratować swoją rodzinę, same giną w płomieniach. Jak stało się w przypadku tej kotki?

Kotka zaczęła głośno miauczeć, ale miała w tym swój cel

Użytkownik sieci, który zabrał głos w komentarzu pod filmem opowiadającym o ciekawostkach na temat kotów  na youtube'owym kanale “JASNA STRONA”, opowiedział zaskakującą historię. Otóż wyznał, że kiedy nastała pora obiadu, odpalił gaz pod jednym z palników, a następnie udał się na kanapę, gdzie po chwili usnął. 

Po upływie kilkudziesięciu minut obudziły go dziwne dźwięki. Dopiero po kilku sekundach, gdy odzyskał świadomość, zdał sobie sprawę, że to głośne jak jeszcze nigdy dotąd miauczenie jego kotki. Kiedy otworzył oczy, zobaczył, że jego pupilka znajduje się tuż koło niego. Lizała go i trącała łapką, zupełnie jakby miała na celu go obudzić. Okazało się, że dokładnie tak było.

Ostatnie pożegnanie. Weterynarz ostrzega: nigdy nie popełniaj tego błędu przy usypianiu psa

"Biegała po mnie miaucząc i liżąc mnie, żebym się jak najszybciej obudził"

Opiekun sprytnego mruczka po kilku chwilach rozbudził się na tyle, że zauważył, jak z kuchni dobiega dym i nieprzyjemny zapach. Wtedy zdał sobie sprawę, że jego drzemka przeciągnęła się na tyle, iż zapalił się garnek z obiadem, który podgrzewał.

Na szczęście dzięki takiej reakcji dzielnego zwierzaka domowego, mężczyźnie nic się nie stało. Choć nie wiadomo, jak dalej potoczyły się ich losy, jesteśmy przekonani, że opiekun był wdzięczny swojemu kotu aż do końca jego dni. Z jego słów bowiem wynika, że mrucząca bohaterka odeszła już do Krainy Wiecznych Łowów.

Internauci zachwyceni postawą kota

Po komentarzem opiekuna kotki, która najprawdopodobniej uratowała mu życie, pojawiło się wiele odpowiedzi innych internautów. W nich wszyscy zgodnie twierdzą, że taki pupil to prawdziwy skarb, z czym trudno się nie zgodzić.

- Dlatego kocham koty, bo są takie wspaniałe - pisze jedna z internautek.

- Koty są niesamowite i bohaterskie - dodaje drugi.

- Ty już lepiej nigdy nie wstawiaj obiadu - żartobliwie podsumowuje jeszcze inny.

źródło: youtube

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Myślał, że przechytrzy kota, grubo się pomylił. Już nigdy nie zlekceważysz sprytu swojego mruczka
kot siedzący przed drzwiami
Właściciel kocura o imieniu Moulder postanowił przetestować jego spryt i inteligencję. W tym celu postawił pojemnik z wodą pod drzwiami, by uniemożliwić mu opuszczenie pomieszczenia. Zwierzak szybko rozpracował mechanizm i udowodnił, że jest nie do zatrzymania. Ten filmik tylko potwierdza teorię, że mruczki to prawdziwe bystrzaki. Koty są mądrzejsze, niż myślisz, a nowe analizy tylko to potwierdzają. Naukowcy, którzy chcą lepiej zrozumieć zdolności poznawcze kotów, przeprowadzili już wiele badań i praktycznych eksperymentów w tym kierunku. Niektórzy uważają, że nagranie zamieszczone przez właściciela Mouldera to kolejny dowód na ponadprzeciętną inteligencję, jaką mogą wykazać się niektórzy mruczący przyjaciele człowieka.
Czytaj dalej
Gęś błąka się po cmentarzu w poszukiwaniu zmarłego partnera. Dźwigała ciężar złamanego serca
gęś na cmentarzu
Para gęsi - Blossom i Bud - zamieszkała na cmentarzu Riverside w Marshalltown. Inicjatywa miała na celu nie tylko zapewnić zwierzętom miejsce do życia, ale także pocieszenie żałobnikom odwiedzających nekropolię. Wszystko działało zgodnie z założeniami, jednak do czasu. Bud odszedł, ale Blossom wciąż go szuka. Widząc tęsknotę gęsi za utraconą miłością, pracownicy cmentarza postanowili zabawić się w swatkę.Para gęsi Blossom i Bud tworzyła idealny duet. Nie opuszczali się niemal na krok i robili wszystko razem. Niestety w sierpniu 2022 roku zarząd cmentarza przekazał bardzo smutne wieści - jeden z ptaków odszedł, a drugi nie mógł sobie poradzić z pustką w sercu po utraconej miłości. 
Czytaj dalej