Kotka odmroziła sobie uszy i cztery łapki. Dziś dostała tytanowe protezy i znów może chodzić
Kotka przeżyła bardzo ciężkie chwile, podczas mrozów. Zwierze bardzo cierpiało, odmroziło sobie uszy i cztery łapki. Weterynarze walczyli o życie kotki Dymki, po wielu operacjach udało się. Dziś zwierzak ma tytanowe protesty i znów może cieszyć się życiem. Wideo wzrusza do łez.
Zwierzęta często są zdane same na siebie, podczas upałów mogą się mocno odwodnić, w zimę dochodzi do odmrożeń ich kończyn, a nawet do śmierci. Czasami właściciele nie są w stanie przewidzieć, co stanie się z jego pupilem. Tak było w przypadku małej kotki, która podczas mrozów doznała wielu obrażeń.
Kotka bardzo cierpiała
Kotka Dymka, podczas syberyjskich mrozów odmroziła sobie wszystkie łapki i uszy. Kiedy zwierze trafiło do weterynarza, było już w bardzo złym stanie. Właściciele zwierzaka byli przerażeni, nie wiedzieli, dlaczego kot uciekł z domu. Prawdopodobnie zwierzę wymknęło się przez okno w ich domu.
Dymka spędziła wiele godzin na dworze, przy temperaturze -20 stopni Celsjusza , musiała się błąkać bardzo długi czas, jeżeli doszło do takiej tragedii.
Rosyjski weterynarz dzielnie walczył o życie zwierzęcia, które miało duże odmrożenia kończyn i uszu. Na szczęście nowoczesne narzędzia, dają większe możliwości w ratowaniu bardzo poszkodowanych zwierząt.
Czy kot będzie mógł żyć normalnie?
Kot będzie żyć normalnie, dzięki rozwiniętej technice w dziedzinie weterynarii. Weterynarze z Nowosybirska zadbali o kotkę bardzo profesjonalnie. Na początku amputowali odmrożone kończyny , aby nie wdało się zakażenie, następnie przymocowali do jej ciała tytanowe kończyny.
Teraz Dymka zaczyna nowe życie z tytanowymi, bionicznymi protezami łap, które umożliwią jej swobodne poruszanie się. Na początku zwierzak musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji i do nowych łapek, lekarze są dobrej myśli. Naukowcy z Politechniki w Tomsku wydrukowali ich prototypy w wersji 3D, co umożliwiło szybką reakcję weterynarzy.
ZOBACZ WIDEO:
ZOBACZ TEŻ:
- Chłopiec stracił ukochanego kota. Los sprawił mu najlepszą niespodziankę pod słońcem
- Mężczyzna znęcał się nad bezbronnym, chorym kangurem. Znajomi śmiali się i wszystko nagrywali
- Usłyszał szczekanie psa. Po chwili wybiegł na dwór i zaczął wszystko nagrywać
- Wśród psów ukryła się panda. Zagadka tylko dla wytrwałych, jest wyjątkowo podstępna
źródła: tvp.info, gorzow.tvp.pl
