Kot ze schroniska. Jak mu pomóc w adaptacji?
Kot ze schroniska: oszczędność czy poświęcenie?
Adopcja kota ze schroniska to najlepszy sposób na to, by podarować mu nowe, lepsze życie.
Niektórzy decydują się na przygarnięcie kota za schroniska, ponieważ adopcja zwierzaka jest tańsza niż kupno rasowego kociątka. To prawda, trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że rasowe kociątka rzadko trafiają do schronisk.
Koty schroniskowe najczęściej są już dorosłe, mają wyrobione charaktery, przeszły – lub nie – socjalizację i odebrały – lub nie – lepsze lub gorsze wychowanie. Kot ze schroniska nie jest czystą kartką do zapisania przez swego nowego opiekuna. Jest raczej zapisaną kartką, do której opiekun może wprowadzić korekty, a przede wszystkim dopisać nowe akapity.
Adopcja kota ze schroniska to więc tylko pozornie oszczędność. W rzeczywistości to raczej poświęcenie – uwagi, czasu, nieco funduszy – którego celem jest podarowanie zwierzakowi lepszego życia.
Kot ze schroniska: zwierzak po przejściach
Koty schroniskowe to najczęściej albo zwierzęta porzucone przez poprzednich właścicieli, albo osierocone przez zmarłych opiekunów, albo oswojone dachowce, albo niechciane kocięta.
Każdy kot ze schroniska ma więc swoją historię, która go ukształtowała. Decydując się na adopcję kota ze schroniska, trzeba pamiętać, że jego wychowanie będzie inne od socjalizacji kociaka z hodowli. Trzeba będzie nie tylko uczyć zwierzaka zasad współżycia, ale też korygować jego już wyuczone nawyki i zachowania, co wymaga od opiekuna szczególnej uwagi i delikatności.
Kot ze schroniska: dom lepszy od schroniska
Koty nie lubią zmian, a zwłaszcza zmiany terytorium. Terytorium to ich cały znany świat, w którym mają żerowiska, wodopoje i kryjówki. Koty znaczą swój areał i strzegą go. Kiedy zostają zmuszone do opuszczenia terytorium i trafią do schroniska, przeżywają bardzo silny stres. Choć pracownicy i wolontariusze robią co mogą, by zwierzęta czuły się u nich dobrze, warunki życia w schronisku nigdy nie są idealne dla kota.
Koty nie lubią tłoku ani hałasu, drażnią je odgłosy i zapachy innych kotów, nieustanne zmiany, ciągle nowe koty i ciągle nowi opiekunowie.
Dlatego, mimo stresu związanego z każdą zmianą środowiska, warto jest adoptować koty. Nawet znarowiały kot ze schroniska, po przejściach i traumach, prędzej czy później doceni bezpieczny dom, w którym się znalazł, i troskę swego opiekuna. Przewidywane trudności związane z adaptacją zwierzaka do nowego miejsca nie powinny nigdy stawać na przeszkodzie adopcji kota.
Kot ze schroniska: wyprawka
Wyprawka dla kota ze schroniska niczym nie różni się od podstawowej wyprawki dla rasowego kociaka z hodowli. Zwierzak musi mieć dwie miski na jedzenie i wodę, zapas karmy, kuwetę i zapas żwirku do niej, wygodne legowisko i dodatkową kryjówkę (choćby z kartonowego pudła), solidny drapak do pazurków, wędkę do zabawy, transporter lub klatkę kenelową i szczotkę do czesania.
Dobre schroniska wraz z adoptowanym kotem przekazują jego opiekunowi kilka rzeczy, by uprzyjemnić zwierzakowi pierwsze dni pobytu w nowym domu. Często jest to torba jego ulubionej karmy i kocyk, na którym kot spał. Znajome przedmioty, smaki i zapachy uspokajają kota i stanowią dla niego punkt zaczepienia w zupełnie nowej rzeczywistości, jaką będzie dla niego nowy dom.