Kot uratował rodzinę przed zaczadzeniem. Gdyby nie on, nie mieliby szans na przeżycie
Kot, który uratował rodzinę przed zaczadzeniem, został okrzyknięty prawdziwym bohaterem! Gdy zwierzak spostrzegł, że jedna ze znajdujących się w domu dziewczynek jest bliska omdlenia, zaczął wydawać nietypowe dla siebie odgłosy. Dzięki jego reakcji kilka osób uniknęło tragedii!
Prissy, mieszkająca ze swoimi właścicielami w Północnej Karolinie, wykazała się ogromną czujnością. Niefortunne zdarzenie, do którego doszło w domu, mogło skończyć się śmiercią czwórki osób! Co wydarzyło się tego feralnego dnia?
Kot uratował całą rodzinę!
Do zdarzenia doszło w pewien środowy wieczór. Gdy córka Susan i Jeffa zaczęła mdleć, Prissy zaczęła ją szturchać i wydawać specyficzne piski, próbując utrzymać dziewczynkę w stanie pełnej świadomości.
Dzięki czujności pupila córka pobiegła do śpiących w sypialni rodziców i poinformowała ich, że nie czuje się najlepiej. Chwilę później zemdlała. Małżeństwo natychmiast podjęło decyzję o ewakuacji swoich dzieci i kota z domu.
Po kilkudniowej obserwacji w szpitalu cała rodzina wróciła do domu. Nikt nie ucierpiał wskutek niebezpiecznego zdarzenia.
Nietypowy powód
Przyczyną całego zajścia był pozostawiony w garażu uruchomiony samochód. Według przedstawionej w prasie teorii, Susan najprawdopodobniej zapomniała zgasić silnik pojazdu. Wracająca z zakupów kobieta zupełnie nie zwróciła na to uwagi. Ulatniający się czad, stopniowo przenikał do pomieszczenia. Gdyby nie reakcja kotki, cała rodzina nie miałaby szans na przeżycie!
Tlenek węgla jest bezbarwnym i bezwonnym gazem. Można go wykryć dzięki zamontowanym w pomieszczeniu czujnikom.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Przyczyną ulatniającego się tlenku węgla był pozostawiony w garażu samochód.
Jeff, mąż Susan przyznał, że kobieta najprawdopodobniej zapomniała zgasić silnik.
Ogromna czujność kota sprawiła, że cała rodzina w ostatniej chwili zdążyła opuścić dom.
ZOBACZ TEŻ:
- Właściciele kotów są zdrowsi! Badania dowodzą, że posiadanie kota pozytywnie wpływa na zdrowie
- Kot utknął w drzwiach garażowych. Wszyscy byli pewni, że nic z niego nie zostało
- Kot wypadł z 18. piętra. Gdy właścicielka go znalazła, nie wierzyła własnym oczom
- Kotek odwiedził dawnego właściciela w domu starości. Nie mogli się od siebie oderwać
Źródło: dailymail.co.uk