Najmniejsze koty na świecie. Zachwycają, ale i wzbudzają wiele kontrowersji

22 lutego 2020

Kot w mikro rozmiarze wywołuje skrajne emocje. Z jednej strony budzi zachwyt i żywe zainteresowanie, z drugiej jednak wzbudza sporo kontrowersji. Jaki jest najmniejszy mruczek na świecie? Istnieje kilka ras.

Ten mały kotek nawet gdy dojrzeje, pozostanie w rozmiarze małego okruszka. Teoretycznie kot nigdy nie dorośnie, przynajmniej nie do tradycyjnych rozmiarów. To zjawisko w niektórych budzi niepokój, jednak rasa posiada całe grono zwolenników, którzy uważają, że to najsłodsze co widzieli.

Najmniejszy kot na świecie

Za jedną z najmniejszych ras kotów, uznaje się persa miniaturowego, wiele organizacji określa ją jednak jedynie jako podgatunek kota perskiego. Podobne rozmiary osiąga też zupełnie inna, jeszcze ciekawsza rasa. Małe zwierzątka zawsze najbardziej rozczulają, nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Malutki rozmiar pupila jest uroczy, a człowiek marzy o tym, aby zaopiekować się takim słodkim podopiecznym. Każdy z nas czasem chciałby, aby jego ukochany zwierzak nigdy nie dorastał. Dla tych osób mamy niespodziankę.

Istnieje rasa kotów, które nigdy nie stają się dorosłe. A przynajmniej nie widać tego po nich, ponieważ ich rozmiar nadal pozostaje niewyobrażalnie maleńki. Jak brzmi nazwa?

1. Małgorzata Kożuchowska nie miała grać w „Rodzince.pl”. Chciano inną aktorkę, gwiazdę TV
2. Niebawem mogą was odwiedzić ws. abonamentu RTV. Zmusili już 9,5 tys osób do zapłaty

Rasa kotów: Toybob

Jedna z najmniejszych ras świata to Toybob. Dorosłe osobniki tej kociej rasy do końca życia pozostają w swoich mini rozmiarach. Przez cały czas przypominają kocięta, które mają zaledwie 3 miesiące.

Kot rasy Toybob jest nieco podobny do kota tajskiego, ale różnią się od siebie rozmiarami. Waga kotów rasy Toybob mieści się w granicach 900 g – 2,5 kg. Pomimo kruchych wymiarów, koty są wyjątkowo silne i mają dobrze rozwinięte mięśnie. Zwykle mruczki są szybkie i zwinne, ale także posłuszne i oddany człowiekowi.

Toybob został wyhodowany przez kobietę, która była właścicielką dwóch kotów tajskich. Pewnego dnia jej kotka urodziła małego kociaka, który podejrzanie nie zmieniał swoich rozmiarów. Właścicielka w następstwie zajęła się hodowlą całej rasy takich kotów, a wkrótce została uznana za ekspertkę. Nie wszystkie organizacje jednak uznają tę rasę. Rozmnażanie w pseudohodowlach jest wysoce nieetyczne. Bywa, że kotom przekazuje się geny karłowatości i dysfunkcji wzrostu, co nie pozostaje bez wpływu na stan ich zdrowia.

Według portalu koty.pl najmniejszą naturalną rasą jest Singapura. Waga tych kotków waha się od 2 do 3 kilogramów.