Historia kota z Wuhan poruszyła internautów. Właściciele trafili do szpitala, spędził sam w domu 40 dni
Kot z Wuhan podbija internet. Jego wzruszająca historia rozczula cały świat. Zwierzę spędziło 40 dni w samotności, bo właściciele musieli zostać hospitalizowani.
Kot z Wuhan przeżył niezwykłą historię. Internauci bardzo wzruszyli się tym, co go spotkało. Właściciele musieli udać się do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem, dlatego zwierzak spędził w samotności 40 dni.
Kot z Wuhan i jego niezwykła historia
Właściciele kociaka zostali zdiagnozowani jako nosiciele koronawirusa . Ponieważ ich stan się pogarszał, wszyscy musieli być hospitalizowani. 7-osobowa rodzina nie miała z kim zostawić swojego pupila, białego kotka o imieniu Le Le. Z powodu zakażenia, do mieszkania nie wolno było wchodzić nikomu z zewnątrz. Rodzina nie miała wyjścia. Le Le musiał zostać sam.
Właściciele przygotowali mnóstwo misek z wodą, zostawili 10 kg karmy. Łazienkę wysypali żwirkiem niemal w całości. W mieszkaniu znajdowało się też otwarte akwarium z rybkami i żółwie. Rodzina liczyła, że zwierzę jakoś sobie poradzi, jednak nie miała takiej pewności. Kociak został sam aż na 40 dni.
- Myśleli, że znaleźli szczeniaki labradora. Prawda okazała się ogromnym zaskoczeniem, nie wierzyli
- Widzisz kota na zdjęciu? Tylko 3% społeczeństwa to potrafi, jeśli ci się uda, będziesz jednym z najbystrzejszych ludzi świata
- Pies przyniósł rodzinie dziwne, osłabione zwierzątko. Nie mieli pojęcia, co znalazło się w ich domu
Kot miał dla swoich właścicieli niespodziankę
Na szczęście rodzinie udało się wyzdrowieć. Wrócili do domu po 40 dniach i bardzo bali się o to, co tam zastaną. Le Le wyszedł im na przywitanie. Wyglądał dość mizernie. Pod nieobecność rodziny wypił całą wodę i zjadł karmę. Rybek w akwarium w ogóle nie było. Jak się okazało radość z zobaczenia kociaka całego i zdrowego to nie wszystko, na rodzinę czekała jeszcze niespodzianka.
Okazało się, że Le Le w ciągu swoich dni samotności urodziła młode. Rodzina zauważyła, że małe nawet już biegają. Cztery słodkie, białe kociaki są w pełni zdrowe. Rosną jak na drożdżach. Ich mama jest odrobinę wycieńczona, ale teraz, gdy znowu ma opiekę, na pewno szybko wróci do siebie. Właściciele kocicy nie mogli się powstrzymać, by nie podzielić się tą historią w internecie. Internauci są zachwyceni kociakiem, który jak wszyscy nie miał łatwo podczas trwania epidemii. Kocięta Le Le zostały uznane a dobrą monetę i symbol wygranej z pandemią.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Małe kocięta są całe i zdrowe. Przyszły na świat w trakcie pandemii koronawirusa.
Na właścicieli małej Le Le czekała prawdziwa niespodzianka. Cztery małe kocięta, już potrafiły nieźle biegać.
Losy kociak rozczuliły tysiące internautów.
ZOBACZ TEŻ:
- Młody psiak zaczepiał inne psy w parku. Owczarek niemiecki nie wytrzymał, wszystko się nagrało
- Niecodzienny widok na miejskiej plaży w Gdyni. Morskie zwierzę odpoczywało na piasku
- Chihuahua w ciąży miała ogromny brzuch. Gdy zaczęła rodzić ludzie nie dowierzali
źródło: webniusy.pl